Zbadaj #KROCZE: badanie uratowało życie pana Adriana

Fot. Ewelina Włoch-Wrońska

PGE Ekstraliga, razem z drużynami CELLFAST WILKÓW Krosno oraz TAURON WŁÓKNIARZA Częstochowa, wykorzystują hashtag meczowy #KROCZE do promocji profilaktyki związanej z samobadaniem jąder u mężczyzn. Jedną z osób, która zmagała się z nowotworem jąder był pan Adrian, kibic Stali Gorzów.

Samobadanie jest ważną kwestią, które pomaga we wczesnym wykrywaniu nowotworu. Nie wymaga to skomplikowanych czynności czy narzędzi. – Guza wyczułem podczas kąpieli, nie sprawiał żadnego bólu, jakiegokolwiek dyskomfortu, był wielkości połowy mentosa – powiedział nasz rozmówca na temat tego, jak dowiedział się o chorobie.

Fot. archiwum prywatne

Potem pan Adrian przeszedł kompleksowe badania oraz leczenie. – Podczas wizyty u urologa, wstępna diagnoza brzmiała, że to nowotwór, bez informacji jaki rodzaj. Następnie były badania krwi (markery nowotworowe) oraz usunięcie jądra, które zostało wysłane na badanie histopatologiczne – zaznaczył. – Tomograf komputerowy pokazał przerzuty na węzły chłonne zaotrzewnowe. Odebrane wyniki odebrane potwierdziły nowotwór złośliwy. Podczas kolejnej wizyty u onkologa, umówione zostało rozpoczęcie chemioterapii BEP, która złożona była z trzech cykli – jeden trwał 3 tygodnie. Po chemioterapii, tomograf kontrolny nie wykazał żadnych popraw ani pogorszenia. Konieczna była operacja wycięcia przerzutów – dodał fan gorzowskiego zespołu.

Po wycięciu węzłów chłonnych, badanie histopatologiczne pokazało, że komórki nowotworowe są martwe i nie ma nowych, co oznaczało wyleczenie. Następnie jestem przez najbliższe 5 lat poddawany kontroli lekarskiej, po której zostaję się uznanym za wyleczonego, jeśli nie będzie nawrotu – zakończył pan Adrian.