“Ten mecz uważam za udany, ale mogłem z niego wyciągnąć więcej” (wywiad)

Fot. Ewelina Włoch-Wrońska

Po 12. rundach BETARD SPARTA Wrocław utrzymuje pozycję lidera PGE Ekstraligi. Oprócz mocnej formacji seniorskiej, dobrze spisali się juniorzy – Bartłomiej Kowalski oraz Kacper Andrzejewski. Młodzieżowiec, w rozmowie z speedwayekstraliga.pl, opowiedział o powrocie do podstawowego składu oraz planach na resztę sezonu.

Magdalena Świergała (speedwayekstraliga.pl): Wracasz do podstawowego składu na mecze w PGE Ekstralidze. To duże zaufanie dla ciebie od sztabu szkoleniowego.

Kacper Andrzejewski (BETARD SPARTA Wrocław): Cieszę się bardzo z tego powodu. Jest to dla mnie duża szansa i mam nadzieję, że zostanę w tym miejscu w którym jestem jak najdłużej. Dziękuję za szansę.

Bieg juniorski był niezły w twoim wykonaniu – 2 punkty i podwójna wygrana. Gorąco było na torze podczas biegu?

Gorąco było dopiero jak przejechałem linię mety. Bardzo się cieszyłem z tego wyniku. Dużo radości.

W kolejnym swoim biegu świetnie wyszedłeś ze startu, ale na 4. okrążeniu zaliczyłeś upadek. Wynikało to z braku doświadczenia?

Niestety spasowanie motocykla nie było wystarczająco dobre, abym mógł rywalizować. Pod koniec czwartego okrążenia próbowałem przeprowadzić atak, ale skończyło się poślizgiem.

Należą ci się gratulacje za postawę fair play, że pomimo upadku wstałeś i ukończyłeś bieg, by kolega z toru mógł mieć zaliczony bonus.

Ja wywodzę się z motocrossu. Tam po każdym upadku trzeba wstać. Można powiedzieć, że to taki dobry nawyk.

Sezon 2023 jest twoim pierwszym w PGE Ekstralidze. Mecz z FOR NATURE SOLUTIONS KS APATOREM był najlepszy w twoim wykonaniu?

To jest mój pierwszy sezon z taka “pełnoletnością” żużlową. W wieku 16 lat mogę jeździć w każdych możliwych rozgrywkach. Ten mecz uważam za udany, ale mogłem z niego wyciągnąć więcej. Mam nadzieję, że jeszcze będą szanse i będę mógł pokazać jeszcze więcej.

Czy starsi koledzy z drużyny pomagają i motywują do lepszych startów?

Wsparcie i radość była, bo nareszcie udało się zaprezentować tak, jak chciałem.

Masz ogromne wsparcie od wrocławskich kibiców. Przy pełnym stadionie słychać było twoje imię.

Dziękuję bardzo kibicom. Cieszy mnie fakt, że otrzymuje wsparcie z trybun i miłe słowa. Są to dla mnie ważne chwile. Chciałbym, aby zostało tak na dłużej.

Jakie masz cele na resztę sezonu?

Mam nadzieję, że uda się mojej drużynie sięgnąć po złoto. Postaram się zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby pomóc drużynie. Moim celem w tym sezonie jest dojechać do końca rozgrywek cało, bez kontuzji. A także być w pierwszym składzie BETARD SPARTY Wrocław.

 

Magdalena Świergała