Plany przedsezonowe TRULY.WORK Stali Gorzów. Obóz w Szpindlerowym Młynie zwieńczeniem zimowych przygotowań

Gorzowianie kontynuują przygotowania do sezonu 2020 PGE Ekstraligi. Na ostatniej konferencji prasowej (14.01) trener Stanisław Chomski ujawnił plan działań zespołu na najbliższy czas. Podczas spotkania obecni byli także prezes klubu, Marek Grzyb oraz nowy dyrektor zarządzający – Tomasz Michalski.

TRULY.WORK Stal Gorzów w następnych tygodniach będzie kontynuować bieżące przygotowania zespołu. Młodzi zawodnicy oraz adepci trenują na gorzowskich obiektach pod okiem Piotra Palucha. Z kolei seniorskie ogniwa drużyny pracują indywidualnie. Zwieńczeniem tego okresu ma być obóz w Szpindlerowym Młynie, tuż za granicą z Czechami w dniach 5-10 lutego. – Główną częścią będzie integracja zawodników i czynne zajęcia na obiektach, które są na miejscu oraz treningi w terenie. Ważne będzie także wypracowanie komunikacji w zespole – zaznaczył trener Stanisław Chomski.

Na przełomie lutego i marca planowane są treningi na torach w Europie. Jeżeli pogoda dopisze, to w Gorzowie zawodników będzie można zobaczyć na torze w drugiej połowie marca. Pierwsze sparingi zaplanowane są na 21-22 marca z BETARD Spartą Wrocław. Pozostałe terminy ustalane będą w późniejszym czasie. Z kolei na 28 marca zaplanowany jest Memoriał im. Edwarda Jancarza.

W ostatnim czasie rozgorzała dyskusja na temat nazwy stadionu gorzowskiego klubu, w tym kwestia pozostania frazy “im. Edwarda Jancarza”. Prezes TRULY.WORK Stali, Marek Grzyb, postanowił zabrać głos w tej sprawie i wyjaśnił, na czym polega sytuacja. – Nie tylko ja jestem ojcem tego pomysłu. Prezesi w poprzednich latach ideę szukania sponsora do nazwy “im. Edwarda Jancarza”. To jest w toku dyskusji, my musimy sprostać pewnym wyzwaniom. Jeżeli chcemy im sprostać, to albo będziemy szukać sponsorów na powierzchnie reklamowe albo będziemy podnosić ceny karnetów i biletów. Oczywiście nie mamy takiego zamiaru. Musimy podejmować racjonalne decyzje. Widziałem ankietę na SportoweFakty.pl, w którym 51% osób było za tym pomysłem. Ja szanuję historię klubu i chciałem podkreślić, że imię Edwarda Jancarza nigdy nie zniknie. Trzeba za to szukać racjonalnych rozwiązań – podkreślił prezes gorzowskiego klubu.