Piotr Baron: Cieszy zwycięstwo. Wynik niekoniecznie
03.06.2024 10:09![](https://cdn.speedwayekstraliga.pl/2024/06/5W4A3407.jpg)
Blisko niespodzianki na Motoarenie. Miejscowy KS APATOR Toruń Pokonał wprawdzie NOVYHOTEL FALUBAZ Zielona Góra, ale tylko dwoma punktami. Piotr Baron ma nad czym myśleć. – Pogubiliśmy przełożenia. Nie pierwszy raz zresztą – powiedział po meczu trener toruńskiej drużyny.
Jakub Keller (ekstraliga.pl: Skromne zwycięstwo nad drużyną NOVYHOTEL FALUBAZ Zielona Góra. Jest pan zadowolony? Bo mam wrażenie, że w klubie jest lekki niedosyt.
Piotr Baron (trener KS APATORA Toruń): Wygraliśmy mecz i to jest najważniejsze. Dopisujemy w tabeli dwa punkty do naszego dorobku, więc jest się z tego cieszyć. Sam wynik jednak nie cieszy.
Co się stało po 10. biegu, kiedy to goście zaczęli odrabiać straty?
Odpowiedź na to pytanie jest prosta: zaczęliśmy przegrywać starty. I w sumie to wszystko co mogę powiedzieć.
Czyli starty były kluczem do zwycięstwa w tym spotkaniu?
Zdecydowanie tak. Między 10. a 13. biegiem mieliśmy też niekorzystne pola. Ale to nie jest wytłumaczenie.
Goście zdołali dopasować się do toru?
Tak. My natomiast pogubiliśmy przełożenia. Kolejny raz zresztą.
![](https://cdn.speedwayekstraliga.pl/2024/06/image16.jpeg)
Zawodnicy narzekali na tor? Mijanek zbyt wiele nie było?
Nie było, ale plany pokrzyżował deszcz. Nie mogliśmy przygotować toru do końca, tak jak chcieliśmy.
To kolejne spotkanie pańskiej drużyny, w którym idzie świetnie i nagle coś się zacina. Ma pan już diagnozę, co się dzieje?
Chodzi głównie o dopasowanie sprzętu do pól startowych. Należy też zaznaczyć, że ostatnie dwa mecze jechaliśmy na wyjeździe.
Antoni Kawczyński zdobył pierwszy punkt w PGE Ekstralidze. Widzi pan potencjał w tym zawodniku?
Oczywiście.
To dlaczego nie dostał więcej szans?
Trzeba go do składu wprowadzać powoli i nie ma co robić przy tym wielkiego szumu.
Czyli będziemy go oglądać częściej na torze?
Tak. Myślę, że dostanie więcej szans w kolejnym meczu. Taki jest plan.