Sezon zmian u Krakowiaka zakończony sukcesami

Fot. Patryk Kowalski

Norbert Krakowiak po gorszym sezonie, postanowił zmienić klub – z CELLFAST WIKÓW Krosno przeszedł do ARGED MALESA Ostrów Wlkp. Decyzja ta ma pozwolić odbudować się zawodnikowi na torach METALKAS 2. Ekstraligi. Żużlowiec wziął udział w 72. Turnieju o Łańcuch Herbowy Miasta Ostrowa Wielkopolskiego. Zawody ukończył na 3. miejscu (11 punktów).

Zawody w Ostrowie ze względu na niekorzystne warunki pogodowe zostały opóźnione. Jesienna aura i zmienne warunki atmosferyczne niemal pokrzyżowały plany organizatorów. Jednak dobre decyzje gospodarzy pozwoliły na przeprowadzenie zawodów do końca. Odbył się nawet bieg dodatkowy, decydujący o 2. i 3. miejscu na podium.

Organizatorzy wykonali świetną pracę. Po ściągnięciu plandeki widać było, że mocno przeciekła. Mimo to, tor od początku był bardzo dobry. Niestety później ten deszcz w trakcie zawodów, pokrzyżował plany – było bardzo ślisko, przez co sytuacja była trudna, ale odczytaliśmy to. Kilka razy w swojej karierze jeździłem po wodzie, więc wiedziałem, czego się spodziewać. Uczę się też nowych silników, więc na pewno były to pożyteczne zawody przed przerwą zimową – wyjaśnił Norbert Krakowiak.

Fot. Patryk Kowalski

Dla nowego zawodnika miejscowego klubu dodatkowe starty na finiszu sezonu są cenną dawką wiedzy przed okresem zimowym. Jak sam zawodnik powiedział, testuje on silniki od nowego tunera. – Cieszę się z tego, że gdzieś z tymi problemami pomału się uporałem. Testowałem właśnie nowe jednostki od Petera Jones’a, to wszystko naprawdę wygląda dobrze. Sezon 2024 zakończyłem dwoma turniejami i w obu znalazłem się na podium. Myślę, że ta współpraca sprzętowa się rozwinie, bo naprawdę czułem się pewniejszy siebie. Niestety jest tak, że wszystko się zaczyna od sprzętu – ten dobry pomaga budować i pewność siebie, i wszystkie aspekty, które wpływają na wynik – opowiadał.

Krakowiak uważa, że nie potrzeba nakładać na siebie presji i konkretnych założeń co do osiągnięć punktowych. Porównuje to z poprzednim sezonem, który nie poszedł po jego myśli. – Wychodzę z założenia, że chce się rozwijać, dobrze czuć na motocyklu i bawić jazdą, wtedy to wynik sam przychodził. Tak będę też podchodził w przyszłym sezonie do tego, bo to najlepiej zdaje egzamin. Nie chciałbym mówić o tych wynikowych celach – ocenił żużlowiec.

Fot. Patryk Kowalski

Zawodnik po raz kolejny zdecydował się na zmianę barw klubowych. W sezonie 2025 zdecydował się na starty w ARGED MALESA Ostrów Wielkopolski. Jak się okazuje powodów na wybór tego klubu było kilka. – Aspektów wyboru zespołu z Ostrowa jest wiele. Tor jest jednym z moich ulubionych, trenera Staszewskiego bardzo cenię, bo widzę efekty jego pracy z młodzieżą, która jeździ bardzo dobrze technicznie. Widać, że trener wie, o co w żużlu chodzi. Również historia zatoczyła koło, bo 10 lat temu zdawałem licencje tutaj, więc bardzo się cieszę – stwierdził.

Nowe silniki i nowy klub nie będą jedyna zmianą w życiu zawodnika. Norbert Krakowiak rozpoczął również studia na uczelni wyższej. Sam zainteresowany zapowiada jednak, że nie wszystko się zmienia. Jeśli chodzi o przygotowania mentalne czy dbanie o kondycję fizyczną podczas przerwy zimowej, będzie się stosował do starych, sprawdzonych rozwiązań.

– Jeśli chodzi o takie przygotowania techniczne, to będą wyglądać inaczej. Tak jak wspomniałem, mam nowe silniki od nowego tunera, także tego się uczymy. Na razie mam ten silnik, ale są zamówione kolejne, więc to będzie ta zmiana. Jeśli chodzi o przygotowania fizyczne i mentalne, to myślę, że wszystko podobnie – skomentował. – Aktualnie studiuję dziennie na AWF, także muszę to sobie wszystko poukładać. Pewnie pory i ilości treningu będą trochę inne, ale na pewno będę dobrze przygotowany – zakończył Krakowiak.

Łukasz Kolski