Norbert Krakowiak w MRGARDEN GKM Grudziądz!
04.11.2020 10:09Działacze grudziądzkiego klubu doszli do porozumienia z pierwszym nowym zawodnikiem. Barwy MRGARDEN GKM-u reprezentować będzie Norbert Krakowiak, który związał się z z żółto-niebieskimi rocznym kontraktem.
Sezon 2021 będzie dla Norberta pierwszym w gronie seniorów. W obliczu zmian regulaminowych i obowiązku posiadania w składzie meczowym pod numerami 1-5 lub 9-13 zawodnika do lat 24, będzie on jedną z opcji na to miejsce w ekipie MRGARDEN GKM-u. Krakowiak ma za sobą najlepszy rok w karierze. Zawodnik, który ostatnie dwa sezony spędził w drużynie z Zielonej Góry, zdecydował się na kontynuację swojej kariery w Grudziądzu.
– Przede wszystkim patrzę na to, żeby jeździć tam, gdzie będę miał szansę jak najlepiej się rozwijać. Rozmowy w Grudziądzu były bardzo konkretne, moja rola w zespole została przedstawiona na samym początku i to było dla mnie bardzo ważne. Oczywiście nigdzie nie będzie takiej sytuacji, że nie będzie walki o skład, ale myślę, że wizja składu i to, jak to ma wszystko wyglądać, przekonało mnie do wyboru MRGARDEN GKM-u. Jestem pozytywnie nastawiony – powiedział tuż po parafowaniu umowy nowy nabytek grudziądzkiego klubu.
W minionych rozgrywkach Norbert Krakowiak był czołowym polskim juniorem, co potwierdził dobrymi występami w PGE Ekstralidze. Osiągnął o średnią równą 1,566 pkt/bieg, co dało mu 32. pozycję wśród zawodników najlepszej żużlowej ligi świata. Uwagę grudziądzkich działaczy wzbudziły przede wszystkim występy w wyścigach poza biegami numer 2, czyli rywalizacją juniorów. Nowy zawodnik MRGARDEN GKM-u dobrze radził sobie także w starciach z seniorami rywali, co będzie bardzo ważnym aspektem w nowym sezonie.
– Myślę, że ten sezon był moim najlepszym w całej karierze. Prowadziłem rozmowy z różnymi klubami i mogę potwierdzić, że zainteresowanie moją osobą było. To jest fajne, takie docenienie, że było się potrzebnym. Tak jak powiedziałem, rozmowy w Grudziądzu były konkretne. Nie podejmowałem decyzji od razu, bo też to było dla mnie ciężkie – nigdy nie wiemy, czy ta decyzja o zmianie klubu jest słuszna, to zawsze okazuje się po czasie – zaznaczył Krakowiak.