Mroczka wie, jak należy jeździć w Częstochowie

08.04.2018 TARNOW UL.ZBYLITOWSKA, PGE EKSTRALIGA, ZUZEL, (POLAND, SPEEDWAY PGE EXTRALIGA SEASON 2018) MECZ GRUPA AZOTY UNIA TARNOW - FALUBAZ ZIELONA GORA NZ ARTUR MROCZKA FOTO PAWEL WILCZYNSKI/ CYFRASPORT

W inauguracyjnym meczu sezonu 2018 GRUPA AZOTY Unia Tarnów pokonała na własnym torze ekipę Falubazu Zielona Góra 46:44. 2 punkty do drużynowego dorobku gospodarzy dorzucił Artur Mroczka, który podkreślił, że wie, jak jeździć w Częstochowie, gdzie GRUPA AZOTY Unia wybiera się 13 kwietnia.

– Najważniejsze, że wygrała drużyna, ja nie patrzę na swój występ indywidualny, zrobię wszystko, żeby w Częstochowie było lepiej. To nie jest tak, że jestem na siebie zły, bo czasami taki po prostu jest ten sport, to był nasz pierwszy mecz, nie mieliśmy okazji do sparingu z rywalami. Tor się trochę zmienił po zimie, są nieco inne ścieżki, ale już w swoim trzecim wyścigu załapałem o co chodzi – analizował po meczu Mroczka.

– W niedzielę w Tarnowie decydowało głównie dobre rozegranie momentu startowego oraz późniejsza jazda przy krawężniku. Zobaczyłem tą ścieżkę w swoim trzecim wyścigu i to dzięki temu, że dostałem kredyt zaufania od trenera. Robiłem wszystko, co mogłem, żeby jechać przy krawężniku i się od niego nie odsuwać. Cieszę się, że jako para z Nickim Pedersenem zrobiliśmy dodatni wynik – dodał tarnowski senior.

W zeszłym sezonie Artur Mroczka przypominał niektórym osobom swoją sylwetką na tarnowskim torze Tomasza Golloba. W niedzielę jednak naśladowanie mistrza i ataki pod bandą były skazane na porażkę. – Chwilowo tej ścieżki tam po prostu nie ma, ale myślę, że ona z biegiem czasu się pojawi. Bardzo ważny był start, a tutaj niestety też było słabo z tym elementem, nastawiam się na lepszy wynik w Częstochowie. Lubię tamtejszy tor, wiem, jak należy tam jechać – zakończył wychowanek GKM Grudziądz.

Tomasz Kania
Fot. Paweł Wilczyński

https://onet100.vod.pl/s/speedway24/dunski-duet-dal-zwyciestwo-grupie-azoty-unia-tarnow/wjy9cb