Kacper Halkiewicz: tor na treningu był zupełnie inny

Fot. Patryk Kowalski

W pierwszym półfinałowym meczu, TAURON WŁÓKNIARZ Częstochowa doznał bolesnej porażki na domowym torze z PLATINIUM MOTOREM Lublin 36:54. Wychowanek gospodarzy – Kacper Halkiewicz, zdobył w tym meczu 2 punkty, a po spotkaniu opowiedział o swoim występie.

Częstochowianin w rozmowie dla speedwayekstraliga.pl odniósł się do swojego samopoczucia, gdyż z uwagi na uraz pauzował w drugim meczu ćwierćfinałowym. – Aktualnie czuje się dobrze i na nic nie narzekam – zaznaczył Halkiewicz.

16-latek ocenił także pierwsze półfinałowe starcie w tym sezonie PGE Ekstraligi. – To był ciężki mecz. Przeciwnicy byli od początku lepiej spasowani. Wcześniej na torze była plandeka, bo spotkanie było zagrożone – dodał.

Od dłuższego czasu zawodnicy TAURON WŁÓKNIARZ Częstochowa pomimo treningów mają problem z domowym torem i w tym sezonie odnieśli na nim tylko 3 zwycięstwa w rundzie zasadniczej oraz jedno w ćwierćfinale. Czy tym razem ten nawierzchnia była podobna do tego na treningu? – Niestety nie. Tor na treningu był zupełnie inny, może to wynikać z tych zagrożeń pogodowych, ale przecież nie zawsze będzie taki sam, jak jest na meczu – zakończył Kacper Halkiewicz.

Paula Pacyga