Jarosław Hampel: Będziemy starać się, żeby nie było najmniejszych problemów

Fot. Zuzanna Kloskowska

W minionym spotkaniu półfinałowym PLATINUM MOTOR Lublin pokonał TAURON WŁÓKNIARZA Częstochowa, 58:32 i zapewnił sobie miejsce w zmaganiach o złoty medal. Dla jednego z lubelskich zawodników będzie to piętnasty medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Mowa o Jarosławie Hampelu, który w rozmowie dla speedwayekstraliga.pl opowiedział o sukcesie zespołu i nastrojach przed ostatnimi starciami.

Kapitan PLATINUM MOTORU potwierdził, że wśród zawodników panowała atmosfera spokoju. – Przyjemne było to spotkanie. Na pewno mniej stresu i nerwów. Wiedzieliśmy, jaką mamy zaliczkę punktów. Jechaliśmy u siebie i czuliśmy, że wykorzystamy tę sytuację – oznajmił Hampel.

Lubelski skład nie tylko wszedł do kolejnego etapu, ale wykręcił największą, historyczną różnicę punktową z dwóch meczów w półfinałach PGE Ekstraligi. Czy lublinianie sądzili, że TAURON WŁÓKNIARZ Częstochowa odrobi straty w rewanżu? – W ogóle nie rozmyślaliśmy jak zaprezentuje się TAURON WŁÓKNIARZ. Bardziej skupialiśmy się na przygotowaniach i treningu w piątek, żeby wszystko było dobrze poukładane. Forma częstochowian nie miała dla nas znaczenia – odpowiedział 41-latek.

Do ścigania po przerwie spowodowanej kontuzjami powrócili Mateusz Cierniak oraz Jack Holder. Lider ocenił dyspozycję swoich kolegów z drużyny. – Myślę, że obawa po powrocie zawsze jest. Po takiej kilkutygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją czasami jest ciężko wrócić do rytmu startowego. Ale widać, że zarówno Jack jak i Mateusz, nie mają z tym problemu – zaznaczył Hampel.

Już wiadomo, że w spotkaniach finałowych PLATINUM MOTOR Lublin zmierzy się z BETARD SPARTĄ Wrocław. Jarosław Hampel wyjaśnił, że przed rozpoczęciem ostatnich półfinałowych zmagań nie zamierzali przewidywać, z kim przyjdzie im rywalizować. – Bez różnicy. Po rozstrzygnięciu ostatniego meczu półfinałowego będziemy skrupulatnie szykować się do finału. A z kim nam przyjdzie jechać, to nie rozmyślaliśmy – stwierdził.

W Lublinie będzie pierwszy przystanek w walce o złoty medal. Czy jest coś, co może przeszkodzić lublinianom w obronie tytułu mistrza Polski? – Będziemy starać się, żeby nie było najmniejszych problemów. Zrobimy wszystko, żeby mieć dobrze przygotowany tor i sprzęt – zakończył kapitan PLATINUM MOTORU.

 

Aleksandra Sagan