Grzegorz Zengota: Jechaliśmy jak rozjuszone byki
25.06.2024 10:18Grzegorz Zengota, pod nieobecność Andzejsa Lebedevsa i Janusza Kołodzieja, wyrasta na lidera FOGO UNII Leszno. Niespełna 36-latek w sobotę zaliczył jeden z najlepszych występów w PGE Ekstralidze w karierze, prowadząc swój zespół do wygranej 56:34 nad KS APATOREM Toruń.
Zwyżkę formy zawodnika kibice FOGO UNII Leszno mogli zaobserwować już podczas wyjazdowych meczów w Częstochowie i Gorzowie Wielkopolskim. Postawa lidera leszczynian w starciu z KS APATOREM Toruń przerosła jednak oczekiwania największych optymistów – Grzegorz Zengota wyjechał na tor 6 razy i wywalczył 16 punktów.
– Najważniejsze, że wygraliśmy. W końcu radość i uśmiech pojawiły się na twarzach. Na takie spotkanie czekaliśmy chyba cały sezon. Wszyscy jechaliśmy dobrze i jak rozjuszone byki – mówił po spotkaniu.
Leszczynianie podkreślają, że trudna sytuacja, w jakiej znaleźli się w obliczu kontuzji trójki podstawowych zawodników, jest dodatkową motywacją. – Wszyscy wiedzą, w jakiej jesteśmy sytuacji, a te dwa punkty dodają nam wiary i otuchy. Pokazaliśmy na torze bycze serca. Mam nadzieję, że druga połowa sezonu sprawi, że zapomnimy o tej pierwszej – podkreślił.
Teraz przed leszczynianami kolejne arcważne spotkania. 7 lipca podopieczni Rafała Okoniewskiego zmierzą się w Zielonej Górze z NOVYHOTEL FALUBAZEM, a dwa tygodnie później na swoim terenie podejmą ZOOLESZCZ GKM Grudziądz.
– Wiary w zwycięstwa nie brakuje nam ani trochę, ale dotychczas okoliczności stawały nam na drodze. Liczymy, że wiatr będzie nam teraz wiać w plecy, a nie w oczy – zakończył Grzegorz Zengota.
Joachim Piwek