Anders Thomsen: wszystko jest możliwe

Fot. Jarosław Pabijan

Drużyna EBUT.PL STALI Gorzów przegrała, po emocjonującej walce, wyjazdowe spotkanie z ZOOLESZCZ GKM Grudziądz 44:46. Zespół prowadzony przez trenera Stanisława Chomskiego utrzymał jednak pozycję wicelidera w tabeli PGE Ekstraligi.

Najlepiej punktującym zawodnikiem w zespole gości był Anders Thomsen, zdobywca 12 punktów. – Każdy mecz wyjazdowy jest trudny. Grudziądzki tor nie należy do łatwych, ciężko było znaleźć odpowiednie ustawienia motocykla. Mimo tego udało mi się zdobyć dla drużyny 12 punktów, co uważam za dobry wynik – stwierdził Duńczyk w rozmowie z ekstraliga.pl.

Obecny sezon jest bardzo udany w wykonaniu dwukrotnego Indywidualnego Mistrza Danii, który ze średnią 2.046 pkt/bieg znajduje się na 10. miejscu wśród najskuteczniejszych zawodników PGE Ekstraligi. – Jak dotąd jestem z siebie zadowolony. Oczywiście moje wyniki mogłyby być jeszcze lepsze, jednak w dwóch spotkaniach moja jazda nie wyglądała dobrze. Wraz z moim teamem cały czas ciężko pracujemy, aby znaleźć nawet najmniejszy detal, który sprawi, że będę jeszcze szybszy – wyznał 30-latek.

Duński żużlowiec twierdzi, że gorzowska drużyna jest w stanie walczyć w tym sezonie o najwyższe cele. – Jak na razie zajmujemy 2. miejsce w tabeli, ale sezon cały czas trwa. Niedługo zacznie się faza play-off, a w niej wszystko jest możliwe. Zdobycie medalu z EBUT.PL STALĄ oraz powrót do cyklu Speedway Grand Prix to moje najważniejsze cele w tym roku. Oprócz tego chcę zdobywać jak najwięcej punktów i czerpać radość z jazdy – podsumował Thomsen.

Marek Kania