Wojciech Stępniewski: pracujemy nad rozwiązaniami, które ujrzą światło dzienne wiosną przyszłego roku (wywiad)
18.12.2024 14:42Nowe rozwiązania finansowe wiosną 2025, czwartki w METALKAS 2. Ekstralidze i dyskusja o przyszłości – to tematy rozmowy redakcji ekstraliga.pl z Wojciechem Stępniewskim, Prezesem Ekstraligi Żużlowej.
Ekstraliga.pl: Przyszłoroczne rozgrywki PGE Ekstraligi i METALKAS 2. Ekstraligi rozpoczynają się 11 kwietnia. Co zadecydowało o tym terminie?
Wojciech Stępniewski (Prezes Ekstraligi Żużlowej): Można powiedzieć, że rozpoczynamy tradycyjnie i czwarty rok z rzędu w podobnym terminie, gdyż jest to drugi weekend kwietnia, a tydzień wcześniej w terminarzu lokujemy IMME (4 kwietnia – dop. aut.) oraz pozostawiamy dwa dni weekendowe, czyli sobotę i niedzielę do dyspozycji GKSŻ w zakresie zawodów, które są pod jej władaniem. Trzeba pamiętać, że zanim zawodnicy wyjadą do rywalizacji ligowej, muszą odbyć określoną liczbę treningów i sparingów, a więc rozgrywki ligowe nie mogą rozpoczynać się w połowie marca, bo to wymuszałoby pierwsze wyjazdy na tor zbyt szybko w stosunku do tego, w jakich warunkach atmosferycznych przebiega w Polsce wiosna. Żużlowcy musieliby trenować praktycznie od końca lutego, a to jest bardzo wątpliwe.
W jakich dniach tygodnia będzie jeździła w tym roku PGE Ekstraliga?
Jeździmy tradycyjnie w piątki i niedziele i myślę, że do tego przyzwyczaili się już kibice, a wyjątkowo w kwietniu dwa mecze rozegrany także w sobotę (19 kwietnia – dop. redakcji), gdyż wtedy wypadają Święta Wielkanocne. Całość terminarza LINK.
Przypomnijmy, że CANAL+ Polska nabył prawa telewizyjne do transmisji spotkań PGE Ekstraligi na lata 2026 – 2028 i w 2025 roku obowiązuje jeszcze poprzednia umowa. Nowa umowa telewizyjna dla rozgrywek METALKAS 2. Ekstraligi przewiduje z kolei, że CANAL+ będzie transmitował wszystkie mecze tej klasy rozgrywkowej, co to oznacza dla kibiców?
Umowa została podpisana na lata 2025 – 2027 i oznacza przede wszystkim to, że od nowego sezonu nadawca będzie pokazywał transmisje telewizyjnej czterech meczów w danej rundzie, a więc wszystkich meczów, a przypomnę, że umowa z 2024 roku, którą jako liga kontynuowaliśmy, ale jej nie zawieraliśmy, przewidywała „co najmniej dwa” mecze i tylko dzięki temu, że CANAL+ bardzo dużo zrobił dla promocji żużla w tej klasie rozgrywkowej, także finansowo, meczów w TV lub w usłudze online było więcej. Precyzując, od 2025 roku wszystkie mecze będą dostępne nie tylko w usłudze CANAL+ online, ale także w telewizji. Nowością są terminy czwartkowe, gdyż przy tak dużej liczbie meczów nie da się zmieścić ich wszystkich w terminarzu i na antenie telewizyjnej w soboty i niedziele. Od nowego sezonu w METALKAS 2. Ekstralidze każdy klub będzie raz w rozgrywkach całosezonowych gospodarzem meczu rozgrywanego w czwartek. Oczywiście dostosujemy godzinę rozpoczęcia takich meczów do realiów ramówki telewizyjnej, funkcjonowania kibiców w dni powszednie i będziemy też myśleli o organizatorach takich meczów, konkretnej godziny jeszcze nie podam, ale nie zakładam, aby była ona wczesna. Wychodzę z założenia, że początkowo mogą być problemy, ale w miarę upływu czasu kibice przyzwyczają się do czwartkowych terminów, tym bardziej, że takie rozwiązanie będzie dla danego klubu tylko raz w sezonie na domowym torze.
Przed jakimi wyzwaniami staje Speedway Ekstraliga w obliczu rozgrywek szkoleniowych?
Nie wypowiem się teraz za udziałowców spółki w sprawie U24 Ekstraligi na sezon 2026 i kolejne, ale w 2025 roku ta liga będzie funkcjonować, a co przyniesie styczeń 2025 roku – w kontekście decyzji udziałowców Ekstraligi Żużlowej – ogłosimy w swoim czasie. Na pewno nie rezygnujemy z piramidy szkoleniowej i wielu zawodów w klasach od pitbike, przez miniżużel po 500R (dawne 250cc). W 2025 roku wprowadzimy też nowe rozgrywki indywidualne U17 w formie ośmiu zawodów, gdzie każdy z klubów PGE Ekstraligi będzie organizatorem jednego turnieju.
Czy są szanse na to, aby w przyszłości rozgrywać Puchar Polski, a może Puchar Ligi?
Nie w sezonie 2025, ale to pytanie chętnie zostawiłbym otwartym dla kibiców, dziennikarzy i ekspertów. Czy potrzebujemy takiej formuły? Z czyim udziałem? Myślę, że wszyscy mogą otworzyć dyskusję, osobiście uważam, że główny problem to finansowanie takich zawodów, a więc trzeba sobie postawić pytanie: za jakie stawki mają jeździć zawodnicy, a kolejne pytanie: kiedy, bo przy obecnej ligowej formule i dniach od wtorku do środy zarezerwowanych na zawody młodzieżowe, jest naprawdę ciasno w terminarzu.
Skoro mowa o terminarzu, to jak wygląda tzw. wyższość terminów zawodów rangi FIM i FIM Europa nad ligowymi?
Od lat mamy taką kolejność tworzenia ligowego terminarza, że najpierw powstaje kalendarz FIM, a tutaj ważne są zawody SGP i SoN/DPŚ oraz juniorskie odmiany tych rywalizacji, następnie FIM Europe i wreszcie dostosowanie ligowych slotów do zastanych warunków, a pamiętajmy, że „jeździmy” przez pięć i pół miesiąca w roku kalendarzowym. Ekstraliga Żużlowa zawarła porozumienie z BSPA, czyli naszym angielskim odpowiednikiem w celu zablokowania dla nas ośmiu czwartków w METALKAS 2. Ekstralidze. Takie mecze będą miały pierwszeństwo dla zawodników przed meczami rozgrywanymi w Wielkiej Brytanii.
Co z tzw. letnią przerwą w rozgrywkach?
Obalając mity, od lat nie ma w lidze tzw. letniej przerwy w rozgrywkach, a to, że czasami zdarzają się weekendy bez pełnej kolejki w PGE Ekstralidze, wynika z kilku powodów. Przede wszystkim nie chcemy, aby zawodnicy i ich teamy musiały po zawodach Grand Prix rozgrywanych w Cardiff, Manchesterze, czy Malilli – najdalszych z punktu widzenia logistyki – zjawiać się następnego dnia na zawodach ligowych w Polsce. Oczywiście czasami nie ma wyjścia, ale założenie terminarza jest takie, żeby nie celować w te terminy. Są też zajętości stadionowe w Polsce, o których kibice nie wiedzą, a nie na każdym obiekcie obywa się tylko żużel i czasami stadiony trzeba po prostu „zablokować” już na etapie tworzenia terminarza.
Jakie nowości będzie można zobaczyć w nowym sezonie na meczach PGE Ekstraligi?
Jedna z najważniejszych rzeczy, to zmiana procedury obsady wyścigów nominowanych. Zamiast dotychczasowego sposobu obsadzania zawodników w wyścigach nominowanych, w PGE Ekstralidze wprowadzamy duże, bo 65 calowe ekrany dotykowe usytuowane w parku maszyn, które będą służyły do wyboru obsady tych wyścigów i będą scalone z grafiką telewizyjną.
Jak zapatruje się Pan na problemy finansowe, które w ostatnim okresie dotyczyły STALI Gorzów?
Nie chcę teraz tego komentować, bo to jest temat na odrębną rozmowę. Pracujemy nad rozwiązaniami, które ujrzą światło dzienne wiosną przyszłego roku.