Witaj szkoło, witajcie play-offy! [zapowiedź 15. rundy Eliga Manager]

Skończyły się wakacje, zaczęła szkoła. Skończyła się też runda zasadnicza w PGE Ekstralidze, a zaczyna się to, na co każdy czekał – faza play-off! Nasze kadry w Eliga Manager czekają więc zmiany, a my oczywiście pomożemy Wam ich dokonać.

Kogo kupić przed fazą play-off PGE Ekstraligi?

Zakładam, że każdy z Was ma swoim zestawieniu Bartosza Zmarzlika i Macieja Janowskiego? Jeśli nie, to nadszedł idealny moment, żeby obu żużlowców w swoich składach umieścić. Zwłaszcza tego pierwszego, który w ostatnich tygodniach jest w kosmicznej formie. Delikatną niewiadomą pozostaje Janowski, który przeżywał swoje problemy w cyklu Grand Prix, lecz w PGE Ekstralidze w tym sezonie się nie myli.

Do tej dwójki z pewnością warto dorzucić Artema Lagutę oraz Jasona Doyle’a. Ten pierwszy cały czas jeździ na równym, wysokim poziomie i bardzo rzadko gubi punkty. Do tego rywalizacja ze Zmarzlikiem o tytuł Mistrza Świata wywołuje w nim dodatkowe pokłady energii. Ten drugi natomiast w lidze szwedzkiej jeździ na najwyższym poziomie i widać, że Australijczyk złapał formę.

W dobrej dyspozycji znajduje się także Dominik Kubera, a nie wolno też przekreślać Janusza Kołodzieja, który co roku w fazie play-off błyszczy. Do tego ciekawym kandydatem jest też Daniel Bewley, który co prawda nie znalazł się w awizowanym składzie BETARD SPARTY Wrocław na półfinał z FOGO UNIĄ Leszno, ale zapewne na torze się pojawi. Jego forma w tym sezonie jest naprawdę wysoka.

A co z juniorami? Tutaj w ciemno można stawiać na Wiktora Lamparta, który poza wpadką w pierwszej kolejce w… Gorzowie, jeździ bardzo dobrze. Do zdrowia powrócił także Wiktor Jasiński, który może być języczkiem u wagi pojedynku pomiędzy MOJE BERMUDY Stalą Gorzów a Motorem Lublin.

Na kogo uważać przed fazą play-off w PGE Ekstralidze?

Oczywiście to nie jest tak, że odradzę zawodników, którzy zaraz się pojawią. To raczej zwrócenie uwagi, że mogą pojawić się potencjalne problemy. Takim przykładem są chociażby żużlowcy MOJE BERMUDY STALI Gorzów – Martin Vaculik, Szymon Woźniak czy Kamil Nowacki. Wszyscy wracają po kontuzjach i nie do końca wiadomo, jak będzie wyglądała ich dyspozycja. Przykładowo, Woźniak może potrzebować czasu i rozjeżdżenia, aby punktować na wysokim poziomie.

Pewne obawy może wzbudzać też nieco chimeryczny Jaimon Lidsey z FOGO Unii Leszno, podobnie jak Grigorij Laguta, który znakomite spotkania przeplata gorszymi. Warto też pamiętać przede wszystkim o mocnej formacji seniorskiej, bo z wyjątkiem Wiktora Lamparta nie ma raczej juniorów, którzy są w stanie zagwarantować wysokie zdobycze punktowe.

Jak będzie wyglądał mój skład?

W moim składzie doszło tylko do jednej zmiany, na którą pozwoliło mi dokupienie KSM-u. Dzięki temu Kacpra Worynę mogłem wymienić na Dominika Kuberę. Szóstkę seniorów będą więc tworzyć wspominany Kubera oraz Zmarzlik, Janowski, Kołodziej, Bewley i Lidsey, na którego wymianę funduszy już zabrakło.

Na juniorce pozostają Wiktor Jasiński i Michał Curzytek. Wydaje się jednak, że jest to zespół, który może zagwarantować zdobycz co najmniej 65 punktów, na co bardzo liczę. Pochwalcie się Waszymi składami na rundę finałową PGE Ekstraligi!

Błażej Kowol