Wielkie emocje we Wrocławiu! BETARD SPARTA minimalnie lepsza od TAURON WŁÓKNIARZA!
30.04.2023 18:56To nie był łatwy mecz dla gospodarzy, którzy do samego końca musieli zaciekle walczyć o wygraną. Podopieczni Dariusza Śledzia pokonali TAURON WŁÓKNIARZA 46:44. Liderem gospodarzy był Maciej Janowski (11+2), natomiast w szeregach gości bardzo dobrze zaprezentował się Maksym Drabik (13+1).
Mecz na stadionie Olimpijskim w świetnym stylu otworzył Tai Woffinden, który pewnie pomknął po pierwsze zwycięstwo. Chwilę po starcie zdefektował motocykl Artema Laguty. W 3. odsłonie zmagań szybko na prowadzenie wysunął się Maciej Janowski, zapisując “trójkę” przy swoim nazwisku. Mikkel Michelsen wyprzedził Piotra Pawlickiego na ostatnim okrążeniu, co w całym spotkaniu dało trzeci remis z rzędu. Serię zamknął Daniel Bewley, który tuż przed samą metą z powodzeniem zaatakował prowadzącego cały wyścig Jakuba Miśkowiaka.
W 5. biegu doszło do fatalnej kraksy z udziałem Kacpra Woryny na wjeździe w drugi łuk. Decyzją sędziego wykluczony z powtórki został Piotr Pawlicki. Zawodnik TAURON WŁÓKNIARZA Częstochowa nie był zdolny do jazdy w tym wyścigu – zastąpił go Kajetan Kupiec, a zwyciężył Artem Laguta. Kapitalna jazda Mikkela Michelsena, który na 3 okrążeniu w 7. wyścigu wykorzystał błąd Daniela Bewley’a i po wewnętrznej wysunął się na prowadzenie.
W trzecią serię startów doskonale wjechali gospodarze. Maciej Janowski i Bartłomiej Kowalski wywalczyli podwójne zwycięstwo. Na odzew gości długo nie było trzeba czekać, gdyż już w 9. biegu Maksym Drabik i Leon Madsen odwdzięczyli się tym samym. Stadion Olimpijski rozgrzany do czerwoności w 10. gonitwie, która zakończyła się przyjazdem gospodarzy na dwóch pierwszych pozycjach.
Wyścigi nominowane należały do Mikkela Michelsena w 14. biegu, a także Maksyma Drabika w 15. gonitwie, który stoczył znakomity bój z Danielem Bewley’em o triumf na zakończenie tego meczu.
Pełna relacja dostępna jest TUTAJ
Paulina Wiśniewska