TAURON WŁÓKNIARZ Częstochowa zdobywa pierwsze zwycięstwo w sezonie

Piąta runda PGE Ekstraligi rozpoczęła się na arenie TAURON WŁÓKNIARZA Częstochowa. Gospodarze zdecydowanie zdominowali beniaminka z Krosna, wygrywając 56:34.  Największą liczbę punktów dla swoich drużyn przywieźli Leon Madsen (13+1) i Jason Doyle (13). Juniorem meczu został Franciszek Karczewski.

Pierwszy bieg rozpoczął się w mocnej obsadzie dwóch drużyn. Gospodarze wyjechali na prowadzenie, jednak szybszy na drugim wirażu okazał się Jason Doyle. Maksym Drabik próbował odzyskać pozycję, lecz manewr zakończył się upadkiem i w następstwie wykluczeniem po uderzeniu w koło Australijczyka. W powtórce biegu poza zasięgiem zawodników CELFAST WILKÓW Krosno był Leon Madsen.

W odsłonie 3. biegu również nie wszystkie pola startowe zapełnione. Denis Zieliński pozostał osamotniony na torze, nie mając wiele do powiedzenia w starciu z formacją juniorską z Częstochowy. Niepewny po upadku we Wrocławiu Kacper Woryna pomknął po zwycięstwo i do swojego konta dopisał 3 punkty po skutecznym ataku na Mateusza Świdnickiego. Pierwsza seria startów zdecydowanie na korzyść gospodarzy (17:7).

Na początek drugiej serii pozytywnie zaskoczył Jason Doyle, zdobywając pierwszą ,,trójkę” dla krośnieńskiego zespołu. Triumf gości nie trwał długo, ponieważ w 5. wyścigu imponującą przewagę nad zawodnikami zbudował Mikkel Michelsen spektakularnie wyprzedzając parę z Krosna. Serię zamknął Madsen, dojeżdżając do mety na pierwszej pozycji, jednak z ostrzeżeniem za utrudnianie procedury startu.

W trzeciej serii zawodów Duńczycy kontynuowali swoją niepokonaną passę. W 8. biegu pierwszy dojechał do mety niezwykle szybki w tym spotkaniu Mikkel Michelsen. W 9. odsłonie zmagań Leon Madsen długo walczył z Krzysztofem Kasprzakiem. Nabierając prędkości po szerokiej, na trzecim okrążeniu wysunął się na prowadzenie ku uciesze miejscowych kibiców. Po trzeciej serii przewaga gospodarzy była tak wysoka, iż tylko wygrane 5:1 w kolejnych biegach ratowałyby sytuacje krośnian.

Czwarta seria startów przyniosła zmiany taktyczne w drużynie CELFAST WILKÓW Krosno. Za Vaclava Milika pojechał Krzysztof Kasprzak a Denisa Zielińskiego zastąpił Szymon Bańdur. Pojedynek w 12. biegu między Kasprzakiem a Drabikiem zakończył się triumfem częstochowskiego zawodnika. Goście starali się odbudować stratę i za sprawą przebudzenia Andzejsa Lebedevsa w końcówce serii pojawiła się nadzieja na poprawę wyniku. Pomimo wytężonych starań już przed biegami nominowanymi było wiadomo, że to TAURON WŁÓKNIARZ Częstochowa został zwycięzcą zawodów.

W 14 i 15. biegu byliśmy świadkami efektownych mijanek, których zdecydowanie brakowało podczas całych zawodów. Konsekwentna walka o punkty zakończyła się podwójnym zwycięstwem częstochowian w biegach nominowanych.

Punktacja z meczu dostępna TUTAJ

Aleksandra Sagan