Paweł Piskorz: Mamy atuty, by być czarnym koniem rozgrywek (wywiad)
21.12.2024 09:52Paweł Piskorz przez kolejne trzy sezony będzie menedżerem TEXOM STALI Rzeszów. W rozmowie z ekstraliga.pl mówi o oczekiwaniach względem nowego sezonu oraz współpracy pomiędzy sztabem szkoleniowym, a zawodnikami.
Łukasz Rusiecki (ekstraliga.pl): Terminarz METALKAS 2. Ekstraligi jest wszystkim znany. Czy jest korzystny dla rzeszowskiej drużyny? Czy może wolałby Pan inaugurację na wyjeździe, która w teorii generuje mniejszą presję?
Paweł Piskorz (menedżer TEXOM STALI Rzeszów): Na oceny oczywiście przyjdzie czas na koniec sezonu, aczkolwiek uważam, że tegoroczny terminarz jest dla naszej drużyny bardzo korzystny. Mam nadzieję, że przełoży się to także na wynik sportowy.
Jak Pan ocenia siłę pozostałych drużyn? Kto według Pana może zostać czarnym koniem rozgrywek?
Jestem zdania, iż mamy wszystkie atuty, by stać się czarny koniem rozgrywek METALKAS 2. Ekstraligi.
Drużynę wzmocnili Tai Woffinden i Paweł Przedpełski, a także Keynan Rew i David Bellego. Czy wobec dość gruntownego przemeblowania składu seniorskiego jest zaplanowany obóz integracyjny bądź zgrupowania bliżej wiosny np. na obcych torach?
Tak, mamy w pełni rozpisany obóz przygotowawczy. Wstępny plan zakładał odbycie obozu zimowego w styczniu, natomiast prawdopodobnie z niego zrezygnujemy kosztem treningów na zagranicznych torach, gdyby pogoda nie pozwalała na jazdę w Polsce. Na przełomie lutego i marca będziemy chcieli potrenować na własnym obiekcie, jak przed rokiem, gdzie warunki były na tyle sprzyjające, by móc swobodnie trenować. Mam nadzieję, że ten plan pozwoli nam udanie się przygotować do sezonu w METALKAS 2. Ekstralidze.
Czy zdradzi Pan, które zespoły będą partnerami sparingowymi rzeszowskiej drużyny?
Tak, oczywiście. Mecze sparingowe odbędą się na zasadzie mecz-rewanż i planujemy zmierzyć się z CELLFAST WILKAMI Krosno, INNPRO ROW-em Rybnik oraz z ORLEN OIL MOTOREM Lublin.
W zespole jest nadwyżka seniorów. Czy wzorem poprzedniego sezonu najmniej rokujący zawodnik dostanie po kilku kolejkach zielone światło w poszukiwaniu innego klubu?
Wizja jest taka, że od początku rezerwowym będzie David Bellego, który wie na jakich zasadach jest u nas zakontraktowany. Co pokażą nam przedsezonowe przygotowania oraz mecze sparingowe, to osobna kwestia i na tej podstawie będziemy podejmować decyzję. Na pewno nie mamy jednak zamiaru “uziemiać” żadnego z zawodników na cały sezon, po to by siedział na ławce. Jeżeli po pierwszych trzech, czterech kolejkach dany zawodnik nie będzie się łapał do składu, to dostanie “zielone światło”, by zostać wypożyczonym do innego klubu.
Do sztabu szkoleniowego dołączył Adrian Gomólski. Czy to jest ten brakujący element układanki, który ma wznieść na wyższy poziom młodzieżowców, bo przede wszystkim wobec Wiktora Rafalskiego oczekiwania powinny być nie co większe, niż w pierwszych latach jego kariery?
Podpisaliśmy kontrakt z Adrianem Gomólskim na trzy sezony z wizją prowadzenia naszych juniorów i poszerzania ich umiejętności. Jak dotąd juniorzy, z którymi współpracował w poprzednich latach osiągali coraz lepsze wyniki. Adrian Gomólski ma świetne podejście do młodych zawodników, dlatego mocno liczę na jego wsparcie w naszym sztabie szkoleniowym. Natomiast, jak mówię będzie on odpowiedzialny za nasze grupy młodzieżowe i bardzo liczę na to, że pomoże młodym chłopcom wspiąć się na wyższe szczeble ich żużlowych karier.
Jak wyglądają zimowe przygotowania przede wszystkim juniorów? Kto za nie odpowiada?
Na bieżąco są monitorowane sprawy przygotowań. Do obowiązków sprawdzania postępów w przygotowaniach zobligowany jest również Adrian Gomólski, który jest w kontakcie z naszymi juniorami. Co do seniorów, to oni mają dużą świadomość tego, jak ważne są zimowe przygotowania i w tym wypadku każde lenistwo, czy odstępstwa od treningów wyjdą na samym początku przygotowań. Zawodnicy muszą być fizycznie naprawdę dobrze przygotowani, bo ten sport jest bardzo ciężki, pod kątem siłowym również.
Domyślam się, że celem nadrzędnym na przyszły rok będzie minimum górna czwórka tabeli METALKAS 2. Ekstraligi. Czy do takowych zalicza się także awans do PGE Ekstraligi i to jest pułap, który chcecie osiągnąć pod koniec zbliżających się rozgrywek?
Głównymi faworytami do wygrania METALKAS 2. Ekstraligi są zespoły ABRAMCZYK POLONII Bydgoszcz oraz FOGO UNII Leszno. Naszym podstawowym celem jest awans do czołowej czwórki, a co wydarzy się później jest melodią przyszłości. Ja mocno liczę na awans do pierwszej czwórki ligi i wzorem ubiegłego sezonu, w którym INNPRO ROW Rybnik również nie był stawiany w roli głównego faworyta do zwycięstwa w lidze, my również jesteśmy w stanie sprawić niespodziankę.
Łukasz Rusiecki