ORLEN OIL MOTOR mistrzem po raz trzeci. Pokaz siły lublinian w finale PGE Ekstraligi

Fot. Zuzanna Kloskowska

ORLEN OIL MOTOR Lublin pokonał BETARD SPARTĘ Wrocław w rewanżowym finale PGE Ekstraligi 52:38 i po raz trzeci z rzędu został Drużynowym Mistrzem Polski. Lublinianie mają za sobą fantastyczny sezon, zwieńczony mistrzostwem. Wrocławianie natomiast, którzy przez większość sezonu nie jeździli w pełnym składzie, również mogą być zadowoleni ze srebrnego medalu.

Na pewno mamy mieszane uczucia, bo jeśli już jesteś w finale, to chciałbyś wyrwać to złoto, jednak ORLEN OIL MOTOR to bardzo silna drużyna. Od początku kontrolowali to spotkanie. Staraliśmy się jak mogliśmy, ale to nie wystarczyło. Bardzo dziękujemy naszym kibicom, którzy przyjechali przez całą Polskę żeby nas wspierać. Dziękujemy gospodarzom za walkę i przywitanie naszego zespołu. Gratulujemy zwycięstwa i będziemy ciężko trenować przez zimę – powiedział po finale na antenie CANAL+ Sport Maciej Janowski.

Fot. Marcin Karczewski

Ten złoty medal to kolejny rok naszej bardzo ciężkiej pracy, która owocuje w same finały i same złota, więc jestem z tego faktu niezmiernie dumny i to tylko motywuje do tego, żeby jeszcze ciężej pracować. Mając tak wspaniałą drużynę to jest czysta przyjemność – mówi dla CANAL+ Sport Dominik Kubera Myślę, że mecz we Wrocławiu był dla nas najważniejszym meczem tego finału. Ja po tym meczu byłem bardzo zły i dużo osób tego nie rozumiało, bo uważałem, że możemy z tego wyciągnąć jeszcze więcej. Dzisiaj to była wisienka na torcie naszej ciężkiej pracy przez cały sezon, więc z tego miejsca dziękuję przede wszystkim kibicom, bo to dla was cisnęliśmy na maksa przez cały sezon i najważniejszy dla nas mecz odbył się tutaj z Toruniem, gdzie dokonaliśmy niemożliwego, wchodząc do finału – podsumował żużlowiec ORLEN OIL MOTORU Lublin.

Fot. Marcin Karczewski

Druga drużyna to jest pierwszy przegrany. Mierzyliśmy wyżej, ale takie jest życie. Mi się marzy, aby w końcu móc walczyć o mistrza w pełnym składzie, bo drugi sezon z rzędu jedziemy niepełną drużyną. Lublin jest niewątpliwie bardzo mocnym zespołem i należą im się gratulacje. Są świetnie spasowani na własnym torze i bardzo groźni – twierdził prezes BETARD SPARTY Andrzej Rusko.

Jak na trzecie złoto z rzędu zareagował z kolei prezes ORLEN OIL MOTORU? – Bardzo nam zależało na tytule i żeby to trofeum zostało na stałe w Lublinie. Cieszy mnie postawa chłopaków, bo stanęli na wysokości zadania. Sam widziałem jak oni się wspierają. Jeden drugiemu proponował silniki, łapali ustawienia, więc powaga z ich strony była. Dla nas osobiście walka o trzecie miejsce byłaby porażką. Cieszę się, że udało się dojechać do końca sezonu w takim stylu – zakończył na antenie CANAL+ Sport Jakub Kępa.