Niels Kristian Iversen na dłużej w ENERDZE WYBRZEŻE Gdańsk

Fot. Tomasz Rosochacki

Sezon 2024 nie był udany dla ENERGI WYBRZEŻA. Gdańszczanie zajęli ostatnie miejsce, co poskutkowało spadkiem do Krajowej Ligi Żużlowej. Teraz jednak, drużyna skupia się na budowaniu składu, aby jak najszybciej wrócić na zaplecze PGE Ekstraligi.

Po zakontraktowaniu na stanowisko trenera Lecha Kędziory i transferze Kacpra Grzelaka, ENERGA WYBRZEŻE ogłosiła kolejnego zawodnika, który będzie ich reprezentował w przyszłym sezonie. Jest nim brązowy medalista indywidualnych mistrzostw świata z 2013 roku – Niels Kristian Iversen.

–  Jestem w miejscu, gdzie czuję się doceniony i postanowiłem zostać w Gdańsku, bez względu na poziom rozgrywek. Nie możemy zostać w Krajowej Lidze Żużlowej dłużej niż rok i chcę pomóc o to zadbać. Chciałem podziękować kibicom za wsparcie w minionym sezonie. Wiem, że było pod górę, ale liczę, że będziecie nas w dalszym ciągu dopingować. Chcemy odwrócić kartę – powiedział Duńczyk dla klubowych mediów.

Co zawiodło w ubiegłym roku i czego unikać, aby nie powtórzyć tych wpadek? – Głębia składu, zdecydowanie jej nam brakowało. Potrzebujemy siedmiu zawodników, którzy przywożą punkty. Na papierze wyglądało to fajnie przed sezonem, ale ostatecznie zawsze czegoś brakowało. Na pewno nie pomogła nam kontuzja Nicolaia Klindta, choć Josh Pickering wykonał dobrą robotę w jego zastępstwie. Pozostaje jeszcze kwestia tego, że fatalnie rozpoczynaliśmy spotkania. To był jakiś absurd, że traciliśmy tyle punktów w pierwszych wyścigach. Szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia dlaczego tak było – kontynuuje Iversen.

Jak zapowiada doświadczony żużlowiec, rewolucji sprzętowych w jego teamie nie będzie – współpraca z Antonem Nischlerem będzie kontynuowana. – Tak, podobnie jak z Brianem Kargerem, choć akurat na polskich torach zamierzam używać głównie silników Nischlera. W tym roku w Gdańsku wykonaliśmy sporo udanych testów  nie widzę powodów do zmian. Chcemy kontynuować to, co udawało nam się w drugiej połowie sezonu – oznajmił 42-latek.

Jakie są plany Duńczyka na najbliższe tygodnie? – W styczniu wybieramy się z rodziną ponownie na wakacje do Tajlandii. Cały czas jednak będę dbał o swoje przygotowanie. Na pewno zimą będę chciał dużo więcej pojeździć na motocrossie. Tradycyjnie będę realizował treningi biegowe – czytamy w wywiadzie, który w całości można przeczytać TUTAJ.

19:00 – Zapraszamy na Dobranockę 🌝#gdziesiepodziałprosiaczekKreatiwo.studio

Posted by Energa Wybrzeże Gdańsk on Thursday, October 17, 2024

Marcin Rusewicz