Na Zmarzliku i Doyle’u po sukcesy [Podsumowanie Eliga Manager]
15.09.2021 12:42Poznaliśmy finalistów PGE Ekstraligi, którymi zostały BETARD SPARTA Wrocław i MOTOR Lublin, ale paradoksalnie najważniejszymi postaciami tej kolejki okazali się żużlowcy, którzy swoje mecze przegrali. Jeśli mieliście w swoich składach Bartosza Zmarzlika i Jasona Doyle’a, to podjęliście znakomite decyzje – obaj żużlowcy byli kluczowi w osiągnięciu dobrych rezultatów w tej rundzie.
Kto punktował najlepiej w tej kolejce Eliga Manager
Wspomniani żużlowcy zdobyli razem aż 33 punkty w tej kolejce. Bartosz Zmarzlik jest gwarancją wysokich zdobyczy punktowych co mecz, natomiast aż 17 punktów Jasona Doyle’a, na torze we Wrocławiu, to fantastyczne osiągnięcie i druga taka zdobycz punktowa w PGE Ekstralidze od 2 lat, gdy Doyle również na Stadionie Olimpijskim, jeszcze w barwach toruńskich, w 6. biegach dał się pokonać tylko raz.
To była też kolejka juniorów. Ze świetnej strony pokazał się Mateusz Cierniak, który zdobył 5 punktów i 3 punkty bonusowe w 4. startach, oraz Damian Ratajczak, który zaskoczył wszystkich na trudnym torze we Wrocławiu, zdobywając 7 punktów i bonus.
Z oczywistych wyborów nie zawiedli też liderzy BETARD SPARTY Wrocław – Maciej Janowski (12) oraz Artem Laguta (11), u którego do pełni szczęścia zabrakło piątego wyjazdu na tor. Podobnie sytuacja miała się z Mikkelem Michelsenem, który uzyskał 11 punktów, pozostając w parkingu na biegi nominowane.
Natomiast z drugiej linii wypada wyróżnić będącego ostatnio w bardzo dobrej formie Dominika Kuberę (10) oraz Krzysztofa Buczkowskiego (8+1), który do swojego dorobku punktowego dołożył również nagrodę dla Rajdera półfinałów. Ze swojej roli wywiązał się również Szymon Woźniak, zdobywając 8 punktów z bonusem. Lepszą postawę zaprezentował też Piotr Pawlicki, który we Wrocławiu uzbierał 9 oczek i bonus.
Kto zawiódł w tej kolejce Eliga Manager
Każdy mógł oczekiwać więcej po liderach FOGO UNII Leszno – Emilu Sayfutdinovie (7) oraz Januszu Kołodzieju (2+1). Obaj żużlowcy nie mogli odnaleźć prędkości we Wrocławiu, w którym zazwyczaj radzili sobie co najmniej dobrze. Słabo wypadł też Jaimon Lidsey (1+1). Po stronie wrocławskiej zdecydowanie więcej oczekiwano od Gleba Chugunova (1+1) i po meczu w Lesznie, Przemysława Liszki (2+2).
W Lublinie również mieliśmy kilka „wpadek”. Meczu do udanych nie zaliczy z pewnością Grigorij Laguta, który nie dość, że zdobył raptem 2 punkty i bonus, to w zawodach zaliczył defekt oraz wykluczenie, które przypłacił potwornie wyglądającym upadkiem. Na więcej stać również z pewnością Wiktora Lamparta (4), a wśród gości Martina Vaculika, który przywiózł 8+1.
Jak wypadł mój zespół w Eliga Manager
Co najwyżej przeciętnie. „Swoje” zrobili reprezentanci Polski – Maciej Janowski, Dominik Kubera i Bartosz Zmarzlik, a przyzwoicie spisał się również Daniel Bewley. Niestety punkty zostały zgubione na Jaimonie Lidseyu i Januszu Kolodzieju, za którym naprawdę trudne półfinały.
Ta kolejka przyniosła mi więc 54 punkty i 4 punkty bonusowe. Niemniej aktualnie zajmuje pozycję 1 706, więc mogę być spokojny o utrzymanie się w lidze A na sezon 2022. A jak tam Wasze zespoły?
Błażej Kowol