Ligowy żużel istniał w Warszawie – kartka z kalendarza
08.05.2024 09:57W sobotę 11 maja na PGE Narodowym w Warszawie Grand Prix Polski na żużlu. A kto pamięta, że w stolicy jeździła kiedyś taka drużyna, jak WKM Gwardia Warszawa?
Jedyna szansa, aby obejrzeć żużel w Warszawie w tym roku to ORLEN FIM SGP OF POLAND – o godz. 18:45, są jeszcze bilety na to wydarzenie Kup bilet na ORLEN FIM SGP of POLAND – WARSAW – 11 maja, godz. 18:45.
Cztery sezony, trzy kluby. Tak w Warszawie budowano ligę. Żużel w Warszawie upadł w momencie, gdy osiągnął największy sukces.
Ściągnęli gwiazdy. Roman Jankowski kończył karierę w Warszawie.
To już ponad 20-lat, gdy w Warszawie nie ma ligowego żużla i niestety nie zanosi się, aby to się zmieniło. Ostatni start warszawskiej drużyny miał miejsce w sezonie 2003 i to na drugim poziomie rozgrywkowym, a więc w obecnej Metalkas 2. Ekstralidze. Drużyna WKM Gwardia nie dokończyła jednak sezonu. Wycofała się przed rundą finałową i więcej w lidze nie wystartowała. Żużlowcy użytkowali stadion żużlowy przy ul. Racławickiej, który powstał w latach pięćdziesiątych.
Ostatni epizod żużlowy w Warszawie, to cztery sezony w latach 2000 – 2003 i … trzy różne kluby. Ligę reaktywowano w stolicy w 2000 roku. W rozgrywkach wystartował WSŻ Gwardia Warszawa. Rok później drużyna nosiła nazwę WTŻ. Najbardziej obiecujący projekt miał jednak miejsce w sezonie 2002. Wówczas WKM Gwardia już w swoim pierwszym sezonie na najniższym poziomie uzyskała awans. Jak się jednak później okazało, nawet taki sukces nie przerodził się w Warszawie na prosperite dla speedwaya.
WKM Gwardia została wicemistrzem II ligi w 2002 roku. W 12 meczach zdobyła 18 punktów meczowych (9 zwycięstw – 3 porażki), a wyższe miejsce zajęło tylko TŻ Sipma Lublin. W warszawskiej drużynie jeździł wtedy legendarny Roman Janowski (miał wtedy 45-lat), a także znakomity Brytyjczyk Andy Smith. Mocnymi punktami byli Waldemar Walczak i Dariusz Fijałkowski. Sporadycznie występował Craig Boyce czy Sandor Tihanyi. Na baraże działacze ściągnęli jeszcze Sama Ermolenko i pierwszy mecz z Kolejarzem Opole Gwardia wygrała aż 62:28. Skład jak na tamte czasy był imponujący. Pojechali wspomniani Ermolenko, Boyce, Jankowski, Smith, Fijałkowski i juniorzy Rajkowski i Aszenberg. W rewanżu w Opolu Gwardia co prawda przegrała 38:52, ale nie miało to już większego znaczenia, bo dwumecz był wygrany.
W sezonie 2003 WKM Gwardia była już w I lidze. Niestety, tam już tak dobrze nie było, bo drużyna wielkich wzmocnień nie dokonała. W rundzie zasadniczej zespół wygrał tylko jeden mecz, u siebie z Kolejarzem Rawicz aż 61:29. W tym spotkaniu najlepszymi byli Mikael Max, Andy Smith i Dariusz Fiałkowski. Ponadto w składzie w sezonie byli najbardziej sensacyjny polski mistrz świata juniorów Dawid Kujawa, utalentowany Sebastian Trumiński, Roman Jankowski (po tym sezonie zakończył karierę), Waldemar Walczak oraz Szwedzi Tobias Johansson i Henrik Gustafsson. Niemal wszyscy najlepsze lata mieli już za sobą.
Klub już na etapie rundy zasadniczej miał problemy. Jeden mecz przegrał nawet walkowerem, bo stawił się zdekompletowany. Ostatecznie w 14 spotkaniach warszawianie zgromadzili tylko dwa punkty. Do rundy finałowej (sześć meczów) nie przystąpili w ogóle, a centrala zaliczyła te spotkania jako walkowery 0:40. Gwardia zajęła ósme ostatnie miejsce, spadła do niższej ligi i od tamtego czasu ligi w Warszawie już nie ma. Szkoda, bo niektóre mecze na Gwardii przyciągały nawet czterotysięczną publiczność.
Warszawskie drużyny ligowe w pigułce
- 2000 – WSŻ Gwardia Warszawa – 2 LŻ (4 miejsce)
- 2001 – WTŻ Warszawa – 2 LŻ (5 miejsce)
- 2002 – WKM Gwardia Warszawa – 2 LŻ (2 miejsce – awans po barażach)
- 2003 – WKM Gwardia Warszawa – 1 LŻ (8 miejsce – spadek)