Jacek Ziółkowski: W fazie play-off nie będzie miejsca na pomyłki

Fot. Patryk Kowalski

W spotkaniu w Lublinie, gdzie ORLEN OIL MOTOR zmierzył się z KRONO-PLAST WŁÓKNIARZEM Częstochowa, emocji nie brakowało. Mecz okazał się bardzo wyrównany, jednak gospodarze zwyciężyli 48:42. Od czasu rywalizacji z KS APATOREM Toruń, drużyna z Lublina boryka się z problemami w utrzymaniu równych startów. O szczegółach tej sytuacji opowiedział Jacek Ziółkowski, menedżer lubelskiego zespołu.

Podczas 11. rundy rozgrywek PGE Ekstraligi, zawodnicy ORLEN OIL MOTOR Lublin nie zdołali wypracować znacznej przewagi nad rywalami. W wywiadzie dla ekstraliga.pl, Jacek Ziółkowski przedstawił możliwe przyczyny ich nierównej formy. – Jack Holder pojechał słabiej, tak bywa w sporcie. Mam nadzieję, że nie jest to oznaka kryzysu. Podczas Speedway of Nations punktował. Dla mnie tego typu rozgrywki to okazja do przeglądu jazdy moich zawodników. Myślę, że poradzi sobie i będziemy mieć dalej dużo radości z jego występów. Wiem, że Dominik Kubera robi wszystko, żeby odnaleźć prędkość w motocyklach. Z kolei Fredrik Lindgren miał trudne biegi podczas spotkania a przeciwnicy byli szybsi – podsumował.

Pozytywnym aspektem w drużynie gospodarzy był występ Wiktora Przyjemskiego, który w 14. biegu dojechał do mety na pierwszej pozycji. W środowisku żużlowym oraz wśród kibiców pojawiają się pytania, czy młody zawodnik nie powinien dostać szansy występu w biegach nominowanych znacznie wcześniej. – Każdy mecz ma swoją historię. Jeżeli będziemy wracali do spotkań z przeszłości, to odpowiedź brzmi twierdząco, ale nasuwa się myśl za kogo miałby pojechać. To zależy od przebiegu danych zawodów. W tym spotkaniu tak się ułożyło, że już od 10. biegu planowaliśmy, że Wiktor pojedzie w biegu nominowanym. Tutaj było to uzasadnione. Zdobył trzy punkty i dał nam zwycięstwo – wyjaśnił Ziółkowski.

Zawodnicy z Częstochowy osiągnęli najlepszy bilans punktowy na Best Auto Arenie w Lublinie spośród wszystkich drużyn PGE Ekstraligi w sezonie 2024. – Od pięciu lat częstochowianie mają dobre występy na naszym stadionie. To jest zespół zebrany z wysokiej klasy zawodników. Szczególnie zaprezentował się Leon Madsen, który w większości spotkań dobrze punktuje – ocenił kierownik ORLEN OIL MOTORU.

Faza play-off, w której drużyny będą walczyć o najwyższe cele, zbliża się wielkimi krokami. Pojawia się pytanie, czy Jacek Ziółkowski planuje jakieś specjalne przygotowania przed ostatnimi meczami rundy zasadniczej? – Nie powinniśmy już stracić pierwszej pozycji do końca rundy zasadniczej, więc możemy sobie pozwolić na różne próby przed decydującą fazą sezonu. Tam już nie będzie czasu na pomyłki – zakończył menedżer lubelskiej drużyny.

Aleksandra Sagan