Gracjan Szostak po debiucie. “To z pewnością zupełnie inne przeżycie”

Fot. Patryk Kowalski

Gracjan Szostak w niedzielnym meczu w Bydgoszczy zadebiutował w rozgrywkach ligowych w Polsce. W barwach ARGED MALESA Ostrów Wielkopolski wystąpił dwukrotnie, ale nie zdobył żadnego punktu.

Pierwsze ligowe spotkanie w karierze to zawsze jest duże przeżycie. Szczególnie, gdy bierzesz udział już w pierwszym możliwym meczu po ukończeniu szesnastego roku życia. – Debiut w lidze to z całą pewnością inne przeżycie, niż występy w zawodach młodzieżowych, sparingach czy treningach. Z samego wyniku dało się wyciągnąć więcej, ale to dopiero mój pierwszy ligowy start – stwierdził młodzieżowiec.

Dotąd w “dorosłym” żużlu Gracjan Szostak na Stadionie Miejskim im. Marszałka Józefa Piłsudskiego nie miał okazji startować. Przy Sportowej 2 w Bydgoszczy był tylko raz, gdy zdawał licencję na motocykle o mniejszej pojemności. To z pewnością nie ułatwiło mu ścigania z zawodnikami ABRAMCZYK POLONII Bydgoszcz w niedzielę, co sam potwierdził w rozmowie z ekstraliga.pl. – Byłem na tym torze dopiero dwa lata temu na licencji na 250cc. Jest to pewien przeskok i na “pięćsetkach” jeszcze nie ścigałem się na tym torze. On jest bardzo specyficzny, więc trzeba było łapać kąty – ocenia ten tor wychowanek ostrowskiej drużyny.

Dotąd finalista SGP3 z sezonu 2022 zwykle towarzyszył bratu Sebastianowi w boksie, a tym razem miał on swój “warsztat” obok niego. Pierwszy raz przeżywał ligowy pojedynek jako zawodnik biorący udział w spotkaniu. Co może powiedzieć o atmosferze panującej w zespole? – Zespół jest zgrany. Spotykamy się po po biegach i rozmawiamy na temat tego, jak zachowuje się tor, każdy się ze sobą dogaduje. Wszyscy przekazujemy swoje uwagi tak, żeby reszta mogła się dopasować. Osobiście najwięcej rozmawiam z moim bratem Sebastianem. On mi najbardziej doradza i daje wskazówki, ale gdy jest konieczność to każdy pomoże – stwierdził.

Kolejny mecz ARGED MALESA Ostrów Wielkopolski odjedzie już w niedzielę. 21 kwietnia zmierzy się ona na domowym obiekcie z ENERGA WYBRZEŻEM Gdańsk. Początek zawodów zaplanowano na godz. 14:00. Dla obu ekip będzie to spotkanie na pierwsze ligowe punkty. Gdańszczanie na swoim torze przegrali bowiem minimalnie, bo 43:47 z CELLFAST WILKAMI Krosno.

Konrad Klusak