Eryk Jóźwiak ze spokojem przed sezonem. ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk pojedzie na zgrupowanie

ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk poprzedniego sezonu raczej nie może zaliczyć do udanych. Klub postanowił w trakcie jesiennego okienka transferowego pozyskać czterech nowych zawodników, więc, jak mówi trener zespołu – Eryk Jóźwiak, będą potrzebowali spędzić trochę czasu razem. A co jeszcze dzieje się w Gdańsku?

– Mamy taki plan i jesteśmy na finiszu dopinania tej kwestii, także chcielibyśmy spędzić parę dni przed sezonem ze sobą – powiedział Eryk Jóźwiak, zapytany o to czy w tym roku ENERGA WYBRZEŻE planuje zorganizować obóz przygotowawczy dla drużyny.

Czy oprócz tego klub planuje dodatkowe zgrupowanie na południu Europy? – Raczej nie. W tym sezonie METALKAS 2. Ekstraliga startuje w połowie kwietnia i wyjeżdżanie na początku marca, żeby pojeździć na zapas nie ma większego sensu, tym bardziej, że część drużyny już podpisała kontrakty w lidze angielskiej i zaczynają sezon w połowie marca, więc nie widzę takiej potrzeby, chyba, że zmusi nas do tego pogoda, to wtedy nie będziemy mieli wyjścia, ale raczej chcemy skupić się tutaj na Gdańsku. Mamy pierwszy mecz u siebie, chcemy jak najszybciej wyjechać na swój tor i jak najwięcej kółek tutaj pokręcić, tym bardziej, że jest grono zawodników, którzy przychodzą z zewnątrz i na pewno muszą tu połapać kąty. Wydaję mi się, że to wszystko będzie od początku tak ułożone, żebyśmy jak najliczniejszą grupą się tutaj spotykali, bo to jest ważne, aby złapać tą więź współpracy w parkingu – tłumaczył Jóźwiak.

Jednym z elementów przygotowań do sezonu są również prace torowe. – Aktualnie na torze trwają prace „ziemne”, ponieważ jest wymieniany krawężnik, w celu zamontowania odwodnienia linowego. Będzie cała nowa infrastruktura, jeśli chodzi o kanalizację, także prace trwają tutaj już od dwóch tygodni. My też tutaj patrzymy i nadzorujemy, aby to wszystko przebiegało jak najsprawniej, bo od tego też będzie uzależniony nasz wyjazd na tor – zaznaczył szkoleniowiec ENERGI WYBRZEŻA.

Czy mimo takiej świeżości w klubie, w drużynie panuje pełne zgranie i dobra atmosfera? -Tak, część zawodników przyszła z zewnątrz, a konkretnie z jednej drużyny, także oni też już mieli kontakt ze sobą wcześniej i to nie jest jakaś grupa ludzi zupełnie się nieznających, a w innych ligach też mają ze sobą styczność. Mieliśmy już okazję spotkać się dwa razy w gronie zespołu i na razie atmosfera jest dobra, więc chcielibyśmy pojechać na to zgrupowanie, aby omówić trochę spraw organizacyjnych, zobaczyć jak poszły przygotowania i złapać dobrą relację między nami – zakończył Eryk Jóźwiak.

Marcin Rusewicz