EBUT.PL STAL zwycięska u siebie. KS APATOR awansował rzutem na taśmę
01.09.2024 22:40
EBUT.PL STAL Gorzów pokonała w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym KS APATOR Toruń 51:39. Obie ekipy pojadą jednak w półfinale PGE Ekstraligi. Drużyna Piotra Barona zdołała wywalczyć awans w ostatniej gonitwie spotkania, dzięki wyższemu miejscu w tabeli po rundzie zasadniczej.
Początek meczu zapowiadał zaciętą rywalizację. Już od 1. biegu widać było walkę na łokcie. Inauguracyjna gonitwa padła łupem Patryka Dudka. W pojedynku juniorów Oskar Paluch pokonał Krzysztofa Lewandowskiego, co dało prowadzenie gospodarzom. Gonitwa 3. przyniosła kolejne zwycięstwo 4:2 dla drużyny Stanisława Chomskiego, a debiutujący w PGE Ekstralidze Adam Bednar zdobył swój pierwszy punkt.
Goście z Torunia dobrze rozpoczęli drugą serię, jednak miejscowi szybko odpowiedzieli. Bieg nr 7 okazał się popisem Roberta Lamberta, który po słabym starcie dogonił Jakuba Miśkowiaka, ale nie zdołał już wyprzedzić Szymona Woźniaka. W połowie meczu na tablicy widniał wynik 23:19.
W trzeciej serii EBUT.PL Stal Gorzów powiększyła przewagę. Thomsen i Paluch pewnie pokonali Przedpełskiego. Przyjezdni nie potrafili znaleźć sposobu na odrobienie strat. Po przerwie doszło do dramatycznego upadku Wiktora Lamparta, po którym wykluczono Szymona Woźniaka. W powtórce Oskar Paluch niespodziewanie prowadził przez większość biegu, ale ostatecznie doświadczony Patryk Dudek wykorzystał jego błąd i zgarnął trzy punkty. Przed biegami nominowanymi gorzowianie zwyciężyli 5:1, co dało im rezultat 45:33.
Losy awansu KS APATORA Toruń do półfinału ważyły się do ostatnich chwil. Przed ostatnim wyścigiem ekipa Piotra Barona musiała wygrać 4:2, co udało się dzięki zwycięstwu Lamberta i Dudka. Obaj wspólnie zdobyli aż 32 z 39 punktów swojej drużyny, przesądzając o końcowym sukcesie toruńskiej ekipy.
Wyniki z meczu dostępne TUTAJ.
Bartosz Glapiak