Dla Edwarda Jancarza po raz siedemnasty (zapowiedź memoriału w Gorzowie)

Fot. Marcin Karczewski

Po rocznej przerwie wraca na stadion im. Edwarda Jancarza Memoriał, w którym po raz 17. zawodnicy pojadą, aby upamiętnić legendę gorzowskiej Stali. Ze względu na przełożenie 2. rundy FIM SGP w Pradze, doszło do zmian w obsadzie zawodów. Początek zaplanowano na godz. 20:05, a transmisja LIVE w TVP Sport.

Memoriał Edwarda Jancarza od 1992 roku, z przerwami w latach 2010-2015 rozgrywany jest w Gorzowie na stadionie jego imienia. Turniej upamiętnia wieloletniego zawodnika i legendę miejscowej drużyny, zmarłego tragicznie właśnie w 1992 roku.

Wśród uczestników aż trzech zawodników miejscowej MOJE BERMUDY STALI Gorzów. Oprócz gwiazd PGE Ekstraligi, pod taśmą zobaczymy również kilku pierwszoligowców. W obsadzie nastąpiły zmiany spowodowane przełożeniem 2. rundy GP w Pradze.

Stawkę utytułowanych i doświadczonych zawodników uzupełniają młodsi, ale już wprawieni w żużlowym boju z najlepszymi jak Jakub Miśkowiak, Dominik Kubera, Wiktor Jasiński, czy Rafał Karczmarz. Będą na pewno chcieli sprawić niemałą niespodziankę. Mimo, że dwaj ostatni jeżdżą na gorzowskim torze na co dzień, to jednak patrząc na ich tegoroczną dyspozycję, większe szanse na sukces w turnieju mają Miśkowiak i Kubera. Pierwszy z nich zachwyca swoją formą w meczach PGE Ekstraligi i nie raz pokazał, że może walczyć i wygrywać z najlepszymi, drugi niejednokrotnie jeszcze jako junior udowadniał swoją siłę. Również Bartosz Smektała korzysta z każdej okazji, aby poprawiać swoją formę, co pokazał bardzo solidny występ podczas finałowej rundy Speedway Euro Championship w Rybniku.

Największym znakiem zapytania jest postawa zawodników, którzy z racji startów w niższej lidze nie mieli zbyt dużo okazji do ścigania się na gorzowskim obiekcie. Vadim Tarasenko, Andreas Lyager, czy Rohan Tungate na pewno będą chcieli udowodnić swoje możliwości. Z tej trójki najlepiej radzi sobie w EWINNER 1. Lidze Żużlowej Rosjanin. Kibice ciekawi mogą być również postawy kolegi z drużyny Tarasenki – Grzegorza Zengoty. Polak powoli wraca, po długiej przerwie spowodowanej kontuzją, do dawnej dyspozycji, aktualnie reprezentując barwy ABRAMCZYK POLONII Bydgoszcz. W przeszłości, jako zawodnik drużyn startujących w PGE Ekstralidze, radził sobie bardzo dobrze zdobywając dwucyfrowe wyniki, jednak ostatni raz w meczu jechał na tym torze aż trzy lata temu.

W gronie faworytów na pewno można wymienić zawodnika, na co dzień reprezentującego żółto-niebieskie barwy Szymona Woźniaka. Wśród startujących w tegorocznych zawodach najwięcej, bo dwa razy, zwyciężał Patryk Dudek, co stawia go w gronie pretendentów do zwycięstwa. Zielonogórzanin najczęściej stawał na podium tego wydarzenia – trzy razy, gdyż raz (w 2018 roku), był drugi.  Tyle samo razy na podium był Bartosz Zmarzlik, ale wygrał tylko raz – w 2018 roku, a dwukrotnie był drugi – w 2016 i 2019 roku. Szymon Woźniak trzy lata temu wywalczył natomiast trzecie miejsce.

Przed rokiem Memoriał nie odbył się z powodu sytuacji epidemiologicznej w kraju, w związku z COVID-19. W tym roku wydarzenie przełożone zostało z marca na maj, ostatecznie odbędzie się w lipcowy weekend. Najważniejsze jednak, że tradycji stanie się za dość i kolejny raz Memoriał upamiętni wyjątkową postać z Gorzowa.

Lista startowa Memoriału Edwarda Jancarza:

1. Dominik Kubera
2. Jakub Miśkowiak
3. Grzegorz Walasek
4. Bartosz Smektała
5. Vadim Tarasenko
6. Adrian Gała
7. Patryk Dudek
8. Andreas Lyager
9. Adrian Miedziński
10. Kacper Woryna
11. Rohan Tungate
12. Szymon Woźniak
13. Tomasz Gapiński
14. Grzegorz Zengota
15. Wiktor Jasiński
16. Rafał Karczmarz

 

Alicja Labrenc