Damian Ratajczak: Miałem plan na czternasty wyścig
02.05.2024 08:39FOGO UNIA Leszno zremisowała w niedzielnym meczu z NOVYHOTEL FALUBAZEM Zielona Góra. Mecz trzymał w napięciu do ostatniego wyścigu. Jedną z kluczowych postaci w tym spotkaniu był Damian Ratajczak, który swoją jazdą w biegu czternastym doprowadził do remisu.
Żużlowy klasyk w Lesznie nie zawiódł oczekiwań kibiców pod względem emocji. Losy spotkania rozstrzygnęły się w ostatnim wyścigu dnia. Ostatecznie obie ekipy podzieliły się punktami. Każdy z zawodników mógł odmienić losy zawodów i wyeliminować kilka błędów, co zauważył junior FOGO UNII.
– Chcieliśmy wygrać. Ten mecz przebiegał cały czas gdzieś wokół remisu. Raz ekipa zielonogórska odskoczyła, potem my odrobiliśmy. Też żałuje trochę tego dwunastego wyścigu. Zmieniłem motor i miałem w nim za dużo mocy. Powoli czułem, że tracę prędkość, a Michał się zbliżał. Trochę źle pojechałem jeden łuk, ale też jak ktoś jest szybszy to ciężko się u nas obronić. Potem zrobiliśmy korektę na czternasty wyścig i było o wiele lepiej – powiedział po meczu Damian Ratajczak.
Wielu sympatyków okrzyknęło wychowanka biało-niebieskich bohaterem meczu. W czternastej gonitwie popisał się skuteczną jazdą i na ostatnim łuku minął Przemysława Pawlickiego. Dzięki temu gospodarze zremisowali przed decydującą odsłoną.
– Miałem plan na czternasty wyścig. Chciałem to załatwić po starcie, ale jeszcze mi trochę brakuje, żeby wygrywać starty z takimi zawodnikami jak Przemysław Pawlicki. Czułem potencjał w motocyklu. Rozmawiałem też z Grzegorzem po tym biegu. Starałem się mu nie przeszkadzać i budować swoją prędkość, bo Przemysław na pewno też miał wtedy zawrót głowy. Raz mnie widziałem z prawej, a raz Grzegorza z lewej. Ciężko u nas w takiej sytuacji jest jechać i gdzieś się bronić – przyznał 18-latek w rozmowie z ekstraliga.pl.
Młodzieżowiec po przejechaniu linii mety nie ukrywał radości z wygranego biegu. – Cieszyłem się bardzo. Jak wiemy, mecze z Zieloną Górą są traktowane trochę inaczej. Czułem się jakbym wygrał każdy inny wyścig. Było widać moją radość, bo wiedziałem, że gdzieś przyczyniłem się do tego, że zremisowaliśmy – oznajmił junior FOGO UNII.
Najbliższy spotkanie leszczynianie rozegrają w Grudziądzu. Pojedynek ten może okazać się kluczowy w kontekście walki o utrzymanie w PGE Ekstralidze. – W Grudziądzu chciałbym pojechać próbę toru. Poproszę trenera o taką możliwość, jeśli nadarzy się szansa, to na pewno z niej skorzystam. Ta próba czasem jest pomocna. Na przykład na takim torze w Grudziądzu, on nie jest jakoś mocny trudny, ale ja z nim dobrych wspomnień nie mam, a chciałbym to zmienić, bo też chodzi o nastawienie – podkreślił Damian Ratajczak.
Bartosz Glapiak