Brytyjskie ligi nie wystartują w 2020 roku

Fot. Dariusz Ryl

Kibice żużla z Wielkiej Brytanii nie zasiądą na trybunach stadionów i nie obejrzą spotkań w tym sezonie. Tegoroczne rozgrywki zostały anulowane, a żużel w tej części świata powróci dopiero w sezonie 2021.

Informacja o odwołaniu wszelkich rozgrywek żużlowych w Wielkiej Brytanii jest wynikiem oświadczenia premiera Borisa Johnsona z piątku 17 lipca. W komunikacie zawarto informację, że październik jest datą docelową, jeśli chodzi o powrót kibiców na stadiony. To jednak nie daje wystarczająco dużo czasu na rozegranie całego ligowego sezonu żużlowego na Wyspach.

– Chcielibyśmy wyrazić nasze szczere uznanie za wspierającą postawę naszych partnerów z Eurosportu, którzy bardzo dobrze rozumieli tę najtrudniejszą dla sportu sytuację. Promotorzy w całym kraju pracowali 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, aby wyścigi ligowe w tym sezonie się odbyły, a ja chylę czoła przed wszystkimi, którzy przez cały ten czas wykazywali pozytywne nastawienie. Nigdy się nie poddaliśmy i dopiero piątkowe oświadczenie premiera nie pozostawiło nam wyboru. Ważne jest również dla nas to, aby podziękować wszystkim żużlowcom, którzy przez cały ten czas byli cierpliwi i znaleźli się w niezwykle trudnej sytuacji. Nasze myśli są z nimi wszystkimi – powiedział Rob Godfrey, prezes British Speedway Promoters Ltd. na łamach speedwaygb.co.uk.

Jak donosi oficjalna strona brytyjskiego żużla, dalsze szczegóły dotyczące meczów na tych torach, które mogą i zdecydują się zorganizować spotkania w sierpniu, wrześniu i październiku, zostaną podane za pośrednictwem strony internetowej, serwisów medialnych i mediów społecznościowych British Speedway.

Julia Pożarlik