Bezradne CELLFAST WILKI. Pierwsza wyjazdowa wygrana ARGED MALESY Ostrowa Wlkp.

Fot. Jan Kwieciński

ARGED MALESA Ostrów Wlkp. sprawiła niemałą niespodziankę wielu kibicom i zwyciężyła w Krośnie z CELLFAST WILKAMI 50:40. Rajderem meczu został Sebastian Szostak.

Spotkanie zaczęło się od mocnego uderzenia ze strony gości. W pierwszej gonitwie zwyciężyli 5:1 i po dwóch remisach powtórzyli ten rezultat, przez co po czterech biegach na tablica wyników wskazywała 16:8 dla ARGED MALESY.

Wydawało się, że CELLFAST WILKI od razu wezmą się za odrabianie strat, lecz nic bardziej mylnego. Goście znów wygrywają drużynowo kolejne biegi, a pierwsze zwycięstwo gospodarzy nastąpiło dopiero w wyścigu szóstym. Przewaga ostrowian urosła do dziesięciu punktów.

Wspaniały występ notował Sebastian Szostak. Junior wygrał swoje dwa pierwsze biegi, następnie do mety przyjechał trzeci, a po nich dołożył jeszcze jedną trójkę. Finalnie zdobył dziesięć “oczek” i jednego bonusa. Został również wybrany rajderem tego spotkania.

W wyścigach nominowany CELLFAST WILKI wygrały podwójnie “na otarcie łez” parą Vaclav Milik-Jonas Seifert-Salk. Potem znów górą byli ostrowianie, co przełożyło się na ostateczny wynik 49:41 dla gości.

Pełne wyniki dostępne TUTAJ.

Marcin Rusewicz