BETARD SPARTA wyjechała z Krosna z pełną pulą punktów

Fot. Ewelina Włoch-Wrońska

Podopieczni Dariusza Śledzia nie pozostawili cienia wątpliwości CELLFAST WILKOM Krosno i rozgromili swoich rywali 40:50. BETARD SPARTA dopisała do tabeli PGE Ekstraligi kolejne trzy punkty. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Vaclav Milik (12), gości Tai Woffinden (11+1), a w głosowaniu Red Bull Juniorskie Asy zwyciężył Bartłomiej Kowalski (64,26%).

Pierwsza seria startów rozpoczęła się od ciosu ze strony BETARD SPARTY, czyli 5:1. Para Artem Laguta i Tai Woffinden po fantastycznym starcie pewnie pomknęli po podwójne zwycięstwo. W 2. gonitwie doszło do upadku Denisa Zielińskiego po kontakcie z Bartłomiejem Kowalskim. Junior gości został wykluczony z powtórki, a zwyciężyła w niej para gospodarzy, co dało remis w meczu.

W biegu 5. para wrocławska powiększyła swoją przewagę do sześciu punktów za sprawą kolejnego podwójnego triumfu na krośnieńskim owalu. W gonitwie 6. bardzo ciasno na pierwszym łuku, lecz zwycięsko z tej opresji wyszedł Tai Woffinden, który pokonał Jasona Doyle’a.

W 8. wyścigu z powtórki został wykluczony Doyle, który na swoim koncie miał już jedno ostrzeżenie. W trzyosobowej powtórce kolejne 5:1 dla wrocławskiej BETARD SPARTY. Dziesiąty bieg pechowy dla Macieja Janowskiego, który zanotował defekt na starcie, co dało gospodarzom podwójne zwycięstwo. Ostatnia odsłona serii zasadniczej to kapitalna walka Janowskiego z Doylem, która rozstrzygnęła się na korzyść Australijczyka i to on zgarnął 3 “oczka”.

Biegi nominowane to rozdzielenie w 14. wyścigu pary gości przez Andzejsa Lebedevsa, co dało wynik 2:4, a ostatni wyścig dnia należał do Vaclava Milika, lecz Tai Woffinden kolejny raz pokazał, że krośnieński owal bardzo mu pasuje, przedłużając prostą i wyprzedzając Jasona Doyle’a.

Pełna relacja TUTAJ

Paulina Wiśniewska