Adrian Miedziński w stanie śpiączki farmakologicznej
27.08.2022 10:03W piątek (26 sierpnia) podczas meczu półfinałowego eWINNER 1. Ligi Żużlowej pomiędzy STELMETEM FALUBAZEM Zielona Góra i ABRAMCZYK POLONIĄ Bydgoszcz doszło do groźnego upadku z udziałem Adriana Miedzińskiego i Maxa Fricke’a. Polak na wyjściu nie opanował maszyny i wypchnął jadącego po zewnętrznej Australijczyka. Fricke szybko dał znać, że wszystko jest dobrze, natomiast Miedziński został odwieziony do szpitala i wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
Niestety to nie pierwsze takie zdarzenie w karierze 37-letniego zawodnika. Miedziński w trakcie swojej żużlowej kariery miał już ponad 150 upadków, a od lat uchodzi za wyjątkowo pechowego żużlowca. Najwięcej problemów miał właśnie przez ofensywne ułożenie ciała na wyjściach z łuków, gdzie często zdarzało mu się stracić kontrolę nad motocyklem. W piątek właśnie przez taki błąd spowodował groźny wypadek. Do kraksy doszło podczas półfinału eWinner 1. Ligi pomiędzy STELMETEM FALUBAZEM Zielona Góra i ABRAMCZYK POLONIĄ Bydgoszcz. Bez jednego ze swoich czołowych zawodników bydgoszczanie przegrali pierwszy mecz 35:55.
Adrian Miedziński przebywa obecnie w stanie śpiączki farmakologicznej w zielonogórskim szpitalu. Zawodnik został wprowadzony w ten stan po upadku. Przeprowadzone badania wykazały uraz aksonalny oraz urazy odcinka szyjnego i piersiowego kręgosłupa.
Wszystkie nasze myśli są z Adrianem. Wielokrotnie udowadniał on, jak silnym jest zawodnikiem i wiemy, że także teraz to pokaże!