ŻUŻEL/WYWIAD/PGEE Franciszek Karczewski: w Częstochowie czuję się, jakbym był w domu
01.03.2025 08:12
Franciszek Karczewski, po rocznym pobycie w ABRAMCZYK POLONII Bydgoszcz, powraca do KRONO-PLAST WŁÓKNIARZA Częstochowa. Głodny jazdy i dobrych wyników w PGE Ekstralidze młodzieżowiec już teraz zapowiada walkę o miejsce w podstawowym składzie częstochowskiego zespołu.
- Franciszek Karczewski jest szczęśliwy z powrotu do KRONO-PLAST WŁÓKNIARZA Częstochowa i mówi o bojowym nastawieniu.
- Junior już na początku sezonu 2025 PGE Ekstraligi zamierza przedostać się do podstawowego składu częstochowian.
- Oczekuję tego już bardzo długo. Stęskniłem się za tym, aby nieco pojeździć w lewo – powiedział o wyczekiwanym wyjeździe na tor.
- Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych
Norbert Giżyński (ekstraliga.pl): Serdecznie witamy Cię ponownie w Częstochowie. Jak się czujesz z racji powrotu do KRONO-PLAST WŁÓKNIARZA Częstochowa? Mocno wobec tego się nastawiasz?
Franciszek Karczewski (KRONO-PLAST WŁÓKNIARZ Częstochowa): Czuję się bardzo dobrze. Uważam, że wykonałem rok ciężkiej pracy, startując dla ABRAMCZYK POLONII. Jestem zatem przygotowany do powrotu do Częstochowy i pokazania się z jak najlepszej strony. Co do nastawienia – myślę, że jest ono takie, jak zawsze, czyli bojowe. Chciałbym dla drużyny zyskiwać jak najlepsze wyniki, a także coraz bardziej się rozwijać.
Ja się pytam o to, gdyż co prawda pierwsze kroki w żużlu stawiałeś w Ostrowie Wielkopolskim, ale mówi się powszechnie, że jesteś wychowankiem KRONO-PLAST WŁÓKNIARZA. Właśnie, jako reprezentant częstochowskiego klubu, zdałeś bowiem egzamin na licencję 500cc.
Wiadomo, że w Częstochowie spędziłem wiele lat. Obecny rok będzie już bodajże moim ósmym w tym mieście. Przyznam, że jest to mój drugi dom, gdyż na tutejszym torze „przejechałem” wiele kółek. Naprawdę czuję się, jakbym był w domu. Znam dobrze miasto, zwłaszcza stadion i tor – niemal jak własną kieszeń. Można więc powiedzieć, że jestem wychowankiem częstochowskiego klubu.

Jak podejrzewam, jednym z twoich celów jest przedarcie się do podstawowego składu drużyny już na początku sezonu 2025 PGE Ekstraligi.
Oczywiście, że tak. Jest to jeden z moich głównych celów. Szybko chce znaleźć się w składzie i wystąpić w jak największej liczbie meczów w PGE Ekstralidze.
Do startu rozgrywek PGE Ekstraligi pozostało jeszcze około półtora miesiąca, ale czy już teraz możesz, przynajmniej wstępnie, powiedzieć o nastawieniach co do inauguracyjnego spotkania, w którym u siebie zmierzycie się z BAYERSYSTEM GKM-em Grudziądz?
Trochę czasu jeszcze pozostało. Natomiast nastawienie jest na pewno takie, aby dążyć do wygranej w tym meczu, jak najwyższym wynikiem. Ja ze swojej strony również w batalii z grudziądzką drużyną chciałbym zaprezentować się jak najlepiej. Z pewnością fajnie będzie wejść dobrze w sezon. Zobaczymy jednak, jak to ostatecznie będzie. Czas pokaże.
Nie możesz już doczekać się wyjazdu na tor?
Na pewno. Oczekuję tego już bardzo długo. Stęskniłem się za tym, aby nieco pojeździć w lewo. Mam nadzieję, że już w niedalekim czasie wyjedziemy na tor.
Norbert Giżyński