ŻUŻEL/WYWIAD/M2E: Marko Levishyn: wszystko, co zależy ode mnie, robię na 110 procent

Fot. Janusz Tokarski/UNIA Tarnów

AUTONA UNIA Tarnów po trudnym sezonie wywalczyła awans do METALKAS 2. Ekstraligi, a jednym z architektów tego sukcesu był Marko Levishyn. Ukraiński żużlowiec, który zdecydował się pozostać w klubie na kolejny rok, podczas prezentacji drużyny opowiedział w rozmowie dla ekstraliga.pl o swoich przygotowaniach do sezonu, ambitnych celach oraz wyjątkowym wsparciu tarnowskich kibiców.

  • Levishyn przyznał, że miniony sezon był ciężki, ale wierzy, że zarząd klubu zdołał stworzyć lepsze fundamenty na przyszłość.
  • Choć w tym sezonie skupia się na polskiej lidze, nie wyklucza dołączenia do drużyn z Danii lub Szwecji w trakcie rozgrywek.
  • Czy miałem 23 lata, czy 21, zawsze miałem takie same ambicje – powiedział o zakończeniu roli zawodnika U24 Marko Levishyn.
  • Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych

Weronika Cich (ekstraliga.pl): AUTONA UNIA Tarnów ostatni sezon, jak i przez przerwę zimową musiała zmierzyć się z szeregiem wyzwań poza torowych. Co sprawiło, że zdecydowałeś się pozostać w klubie? Czy kierowałeś się lojalnością, perspektywą rozwoju, czy może wiarą w odbudowę drużyny? 

Marko Levishyn (AUTONA UNIA Tarnów): Przede wszystkim to, że awansowaliśmy. To najbardziej wpłynęło na moją decyzję o pozostaniu w klubie. Dostałem propozycję na przyszły rok. Zeszły, co by nie mówić, był bardzo ciężki i gdzieś tam też z tyłu głowy wiedziałem, że nie mogę zostawić klubu, pomimo tych problemów. Wierzyłem i wiedziałem, że zarząd znajdzie pieniądze, aby przyszły rok był dużo lżejszy. Mam nadzieję, że ten sezon będzie nieco bardziej z górki.

Jak wyglądają twoje przygotowania w tym roku? Czy wprowadziłeś jakieś nowe elementy do treningów? A może skupiłeś się bardziej na regeneracji po ubiegłym sezonie? 

Nie wprowadziłem żadnych wielkich zmian do treningów. Jak do każdego sezonu przygotowuje się na maksa. Wszystko co zależy ode mnie to robię na 110 procent, nawet już nie na 100. Myślę, że to mi pomoże w osiąganiu najlepszych wyników.

Zapraszamy na dużą porcję zdjęć z wczorajszej prezentacji naszej drużyny od Foto Janusz Tokarski 📸

Posted by Unia Tarnów ŻSSA on Sunday, January 26, 2025

Patrząc na skład AUTONA UNII Tarnów w tym roku, jak oceniasz jego siłę w porównaniu do innych drużyn w lidze? Czy uważasz, że zespół ma realne szanse na walkę o awans, czy też głównym celem jest stabilizacja po trudnym okresie? Jak oceniasz atmosferę w zespole i współpracę z kolegami?

Bardzo dobrze oceniam nasz skład i atmosferę. Mamy doświadczonych zawodników. Od siebie dodam, że niektórzy mówią, że jestem zagadką. Wierzę w siebie. Jest to mój pierwszy sezon w METALKAS 2. Ekstralidze. Lubię żużel, ścigam się i trzeba robić swoje po jak najlepsze wyniki. Wierzę, że jako zespół pokażemy, że stać nas na wiele.

Każdy zawodnik stawia sobie różne cele – czy twoim priorytetem jest poprawa średniej biegowej, zdobywanie punktów dla drużyny, czy może rozwój w określonych aspektach, takich jak starty czy jazda parą?

Najlepiej wszystko razem. Musi być wynik – to najważniejsze. Zawodnik cały czas pracuje nad swoimi błędami, czy nad startami, czy nad trasą. Wszystko musi zagrać razem, aby wynik był satysfakcjonujący.

Polska uchodzi za jedną z najsilniejszych lig na świecie, ale czy rozważasz starty w innych krajach? Takich jak Szwecja, Dania czy Wielka Brytania? Jakie ligi uważasz za atrakcyjne pod względem rozwoju zawodnika? A może masz już konkretne oferty, które bierzesz pod uwagę?

Tak naprawdę dostałem propozycję z Anglii, tylko powiedziałem sobie na razie, że muszę się skupić na polskiej lidze. Muszę się tutaj pokazać tak, żeby później gdzieś indziej było mi lżej jeździć i się ścigać. Mam nadzieję, że może w trakcie sezonu dołączę do jakiejś duńskiej czy też szwedzkiej drużyny.

W tym sezonie przekroczyłeś wiek uprawniający do startów jako zawodnik U24. Jakie wyzwania widzisz w związku z tym?

Myślę, że to będzie bardziej wyzwanie dla drużyny. Jeździłem tu przez dwa sezony jako zawodnik U24, teraz przeszedłem ten wiek i muszę się wcielić w rolę seniora. Nie patrzę już na to inaczej, bo czy miałem 23 lata, czy 21, to zawsze miałem takie same ambicje. Po prostu chciałem się bardzo dobrze ścigać na żużlu.

Kibice AUTONA UNII Tarnów są znani ze swojego zaangażowania. Jakie znaczenie ma dla ciebie ich wsparcie podczas zawodów? Czy masz jakieś szczególne wspomnienia związane z tarnowskimi fanami?

Kibice w Tarnowie to naprawdę świetni ludzie. Fajnie, że zawsze przychodzą, wpierają mnie, jak i cały zespół. Niezależnie od tego, jakie problemy były w klubie. Na prezentacji też mogliśmy zobaczyć, jak wielu z nich przyszło nas wspierać, bo wszystkie bilety zostały na nią wyprzedane. Dla mnie to jest naprawdę niesamowite.

Każdy sportowiec ma kogoś, kto go inspirował na początku drogi – czy to były znane postacie żużlowe, czy może osoby z twojego otoczenia, jak trenerzy lub rodzina? Czego nauczyłeś się od swojego mentora i jak to wpływa na twoją karierę dzisiaj?

Byłem bardzo mały, młody i fajnie mi się patrzyło na jazdę Ihora Marko. To ukraiński zawodnik. Naprawdę miał przed wszystkim dobre starty i wspominam go świetnie. Co prawda nie miałem okazji się z nim poznać czy pościgać, ale to właśnie on jest moim idolem i inspiracją od samego początku.

Weronika Cich