Z wizytą w Stal Gorzów Wlkp. S.A.
20.03.2018 12:43Dobiega końca cykl wizyt kibicowskich Ambasadorów PGE Ekstraligi w poszczególnych klubach. Tym razem, co prawda w niepełnym składzie, ale za to z głowami pełnymi pytań, Ambasadorzy z Gorzowa zawitali do siedziby CASH BROKER Stal Gorzów przy ul. Kwiatowej 55, by sprawdzić co się dzieje w klubie u progu sezonu 2018.
Kibicowscy Ambasadorzy PGE Ekstraligi piątkową wizytę rozpoczęli od zbadania stanu toru. Nawierzchnia po zimie była w niezłej kondycji, lecz ostatnie opady deszczu spowodowały, że tor był bardzo nasiąknięty wodą, a temperatura powietrza nie pozwalała na jego przesuszenie. Podczas montażu dmuchanych band, ciężki sprzęt naruszył strukturę toru, przez co wszelkie prace musiały zostać wstrzymane na jakiś czas. Jak przekonuje trener brązowych medalistów Drużynowych Mistrzostw Polski w sezonie 2017, Stanisław Chomski, zawodnicy muszą jeszcze uzbroić się w cierpliwość i w oczekiwaniu na treningi na domowym torze, muszą spróbować swoich sił po zimowej przerwie na innych obiektach. – Zawodnicy, którzy są bardziej niecierpliwy lub uważają, że w tym momencie należy wyjechać na tor, uczestniczyli w treningu w Goričan czy w Anglii. Szukamy miejsc do trenowania poza Gorzowem, ale też niedaleko. Uważam, że jeżeli już decydujemy się na wyjazd na tor to musi być tego ciągłość. Jeżeli zacznie się jazdę, to dobrze by było kontynuować ją w miarę systematycznie. A takiej możliwości w Gorzowie nie widzieliśmy ze względu na prognozy pogody. Od 19 marca przygotowujemy naszą nawierzchnię. Chcemy wykonać prace tak, aby zostawić tor w takim stanie, by już nadawał się do jazdy, albo mógł przyjąć skutki aury, która nas obecnie nie rozpieszcza – stwierdził trener Chomski.
Na temat aktualnych i planowanych akcji klubu, Ambasadorzy porozmawiali z Marcinem Sosnowskim, specjalistą ds. marketingu w gorzowskim klubie. Nie mogło zabraknąć pytania o sprzedaż karnetów przed sezonem. Jak wygląda sytuacja w Gorzowie? – Ostatnia liczba sprzedanych karnetów to 2800 sztuk. Pojawiają się głosy kibiców, że jest to słabszy wynik niż w roku ubiegłym. Ciężko jest porównać ten rok do tego poprzedniego, ponieważ w roku po mistrzostwie liczba sprzedanych karnetów jest większa. Nadal na ten moment jest to najlepszy wynik w PGE Ekstralidze. Wiemy, że ten wynik będzie wzrastał, bo śledząc wyniki sprzedaży widzimy, że idzie do góry. Kibice również czekają na pierwsze promienie słońca. Nie ma co ukrywać, zima nie sprzyja sprzedaży karnetów. Natomiast posiadanie karnetu niesie ze sobą wiele korzyści dla kibica. Są to zniżki na ceny biletów Grand Prix w Gorzowie, Memoriał Edwarda Jancarza, sparingi, imprezy młodzieżowe, więc jest tego naprawdę sporo. Szykujemy również dodatkowe niespodzianki dla posiadaczy karnetów. Zaczynamy wdrażać razem z firmą Sportbonus program lojalnościowy dla kibiców. W późniejszym etapie planujemy zaangażować szkoły, uczniów, rodziców z Gorzowa i okolic do wzięcia udziału w tym programie, który daje szanse na wygranie nagród dla szkół. Przewidziane są również zniżki dla kibiców u partnerów programu. Zaplanowane jest zbieranie funduszy na konkretny cel wybierany przez kibiców – powiedział Sosnowski.
Nowością przed sezonem było ukazanie w formie grafiki cen biletów na wszystkie spotkania ligowe, które odbędą się na stadionie im. Edwarda Jancarza. Skąd taki pomysł? – Pierwszy raz zdecydowaliśmy się pokazać ceny biletów na wszystkie mecze głównie dlatego, żeby pokazać jakie korzyści niesie ze sobą posiadanie karnetu. Możemy mówić, że jest to zniżka, ale w przypadku przedstawienia tego graficznie przed sezonem, ukazuje to realne kwoty. Jeżeli ktoś kocha żużel, chodzi na mecze ligowe, Grand Prix, sparingi czy zawody młodzieżowe to posiadanie karnetu wiąże się z dużą oszczędnością – przyznał.
Klub przewiduje uatrakcyjnić ofertę dla całych rodzin, które coraz liczniej przychodzą na stadion. Dla korzystających z sektorów rodzinnych przygotowana jest także specjalna oferta karnetów po niższej cenie. – Od kilku lat jest strefa sektorów rodzinnych. Dla tych miejsc jest przygotowana specjalna oferta karnetów, które można nabyć już za poniżej 100 złotych dla najmłodszych kibiców. W tym roku chcemy zintensyfikować animację w tych sektorach przy pomocy Stalusia, który jest uwielbiany przez dzieci. Na pewno będzie się tam sporo działo – zapewnił.
Przed sezonem dochodzi do zmian kadrowych nie tylko w pionie sportowym. Obecnie trwa casting na nowe podprowadzające. Czy to oznacza, że obecna kadra zostanie całkowicie zmieniona? – Z dziewczynami, które do tej pory reprezentowały klub w roli podprowadzających nie żegnamy się. Obecny casting nie ma na celu wyłonienia całkowicie nowego składu, tylko wybranie dziewczyn, które zasilą ekipę z poprzednich sezonów. Obecne podprowadzające mają wpływ na wybór swoich nowych koleżanek. W tym roku chcemy też postawić na nieco inny strój dziewczyn pod taśmą – powiedział.
Klub przed sezonem przewidział bezpośrednie spotkania zawodników z kibicami. Kilku z nich było obecnych także w klubowym sklepie. W zimowej przerwie fani żółto-niebieskich mogli spotkać się m.in. z Szymonem Woźniakiem, Martinem Vaculikiem czy Krzysztofem Kasprzakiem. – Przed sezonem kilku zawodników spotkało się w sklepie klubowym z kibicami, którzy mogli z rąk swojego idola nabyć karnet czy inny klubowy gadżet. Spotykamy się również z Klubami Kibica w okolicach Gorzowa. Przed tym sezonem było to spotkanie w Skwierzynie i Międzychodzie. Jeżeli pozwalają nam na to terminy, to takie spotkania chętnie organizujemy. Były również spotkania z pracownikami firm, które kupują karnety. Planujemy takie spotkania również w trakcie trwania sezonu. Mamy w zanadrzu pewną niespodziankę dla kibiców w okresie wakacyjnym, ale na razie nie chcemy jej zdradzać – zakończył Sosnowski.
Krzysztof Frączek
Foto: Tomasz Augustyniak/Marcin Szarejko