Z PGE Ekstraligą na Facebooku (10): Długa, trzynasta kolejka zmagań

Żużlowe rozgrywki w PGE Ekstralidze wchodzą w decydującą fazę, a nadal nie wiemy, kto awansuje do rundy finałowej. Jedno jest pewne – emocji do końca nie zabraknie, co pokazała również ta, wydłużona aż do środy kolejka. Dla kogo “trzynastka” okazała się pechowa, a dla kogo wręcz przeciwnie? I co działo się podczas niej na Facebooku?

Na emocje w 13. rundzie, z powodu pogody, musieliśmy czekać do niedzieli. Tym samym mecz między BETARD Spartą Wrocław a MOJE BERMUDY Stal Gorzów stał się spotkaniem otwierającym tę kolejkę. Plan wrocławian, na ten mecz, był prosty – wygrana na swoim terenie.

Przed biegami nominowanymi wszystko szło po ich myśli.

Jednak goście nie mieli zamiaru zadowolić się wyłącznie punktem bonusowym…

… i w dwóch ostatnich biegach okazali się lepsi, również w całym spotkaniu, pokazując, że stale warto wierzyć.

Rozstrzygnięcia tego meczu, jak i ostatnia postawa gorzowskiej drużyny, pokazują, jak nieprzewidywalny jest sezon 2020.

Tym samym kibice na Olimpijskim po raz pierwszy byli świadkami przegranej swojej drużyny.

W drugim niedzielnym meczu niełatwe zadanie stało przed RM SOLAR Falubazem Zielona Góra, który gościł u siebie lidera tabeli – FOGO Unię Leszno. Jednak, jak pokazał choćby poprzedni mecz tego dnia, wszystko się mogło zdarzyć.

Zarówno zawodnicy, jak i kibice, byli gotowi do walki o najwyższe cele. Gospodarze “złapali byka za rogi” i podjęli niełatwe wyzwanie, jakim było zdobycie 3 punktów.

Zanim jednak spotkanie ostatecznie się rozstrzygnęło, miejsce miał wspaniały jubileusz Janusza Kołodzieja.

Tymczasem po piętnastu biegach ziścił się sen gospodarzy.

Przełożony z piątku mecz między MRGARDEN GKM Grudziądz a Motorem Lublin udało się odjechać we wtorek. Jeszcze przed meczem, po raz kolejny duże wsparcie od swoich kibiców dostał kapitan gospodarzy – Krzysztof Buczkowski

https://www.facebook.com/dariajagodzkaspace/posts/2757470144523134

Już pierwsze biegi pokazały, że warto było czekać na zawody w Grudziądzu.

Tym samym wiele pytań przedmeczowych, przed biegami nominowanymi, nadal pozostawało bez odpowiedzi.

Ostatecznie to grudziądzanom udało się przechylić szale zwycięstwa na swoją stronę.

Na zakończenie tej rundy odbyło się spotkanie między PGG ROW Rybnik a ELTROX Włókniarz Częstochowa. Oprócz terminu spotkania zmianie uległo również miejsce meczu.

Mogło to nieco wyrównać szanse obu drużyn, ale ostatecznie się tak nie stało.

Kolejny raz rybnickiej drużynie nie pozostało nic innego, jak pogratulować rywalom…

… a gościom cieszyć się ze zdobytych 3 punktów.

Natomiast tabela PGE Ekstraligi przed ostatnią rundą w części zasadniczej sezonu, nadal pełna niewiadomych. Możemy być dzięki temu pewni, że emocje i walka o wszystko będzie trwała do ostatnich metrów, (dla niektórych) ostatniej 14. rundy.

Alicja Labrenc