Walka Zmarzlika i Janowskiego w finale. Mistrz świata wygrywa pierwszą odsłonę FIM SGP we Wrocławiu!

Fot. Marcin Karczewski

Ogromne emocje w wielkim finale. Najpierw na tor upadł Emil Sayfutdinov, który został wykluczony z powtórki. Najlepszy okazał się Bartosz Zmarzlik, który wygrał z Maciejem Janowskim po wspaniałej walce i mijankach. Trzecie miejsce dla innego zawodnika wrocławskiego klubu – Artema Laguty.

Pierwsza seria startów to zwycięstwa Leona Madsena, Roberta Lamberta, Artema Laguty i Bartosza Zmarzlika. Pod taśmą mogliśmy oglądać Tobiasza Musielaka, który zastąpił Krzysztofa Kasprzaka w 2. wyścigu.

Zawodnik ELTROX WŁÓKNIARZA Częstochowy nie miał sobie równych. Na jego konto wędrowały kolejne cenne 3 “oczka” i Duńczyk prowadził w klasyfikacji z kompletem. W 10. gonitwie na tor upadł Tai Woffinden, który wstał o własnych siłach i powtórka odbyła się w czteroosobowym składzie. Brylował w niej Martin Vaculik.

Nadszedł moment, w którym niepokonany dotąd Leon Madsen musiał ustąpić Bartoszowi Zmarzlikowi. W 14 gonitwie Emil Sayfutdinov z powodzeniem zaatakował Taia Woffindena i wysunął się na prowadzenie, którego nie oddał do samego końca. Maciej Janowski dopiero w 4. serii zanotował pierwszą wygraną na swoim koncie. Robert Lambert w niesamowitym gazie zwyciężył wyścig nr 16 i był bliski awansu do fazy finałowej, co ostatecznie potwierdził w ostatnim występie w rundzie zasadniczej.

W pierwszym półfinale Lambert wjechał w taśmę i został wykluczony z powtórki biegu. Wyścig został ponownie przerwany z powodu upadku Emila Sayfutdinova po kontakcie z Leonem Madsenem. Duńczyk został wykluczony i wiadomo było, że do wielkiego finału awansowali Janowski i Sayfutdinov.

Druga odsłona półfinałowych zmagań to zwycięstwo Artema Laguty. Tuż za jego plecami na mecie zameldował się Bartosz Zmarzlik. To właśnie oni zameldowali się pod taśmą w ostatnim biegu.

W biegu finałowym, po ataku Macieja Janowskiego, upadł Emil Sayfutdinov, który długo nie wstawał z toru. Finalnie został wykluczony z powtórki gonitwy. Fantastyczne show w ponownym starcie biegu urządzili Zmarzlik i Janowski. Górą okazał się zawodnik MOJE BERMUDY STALI Gorzów. Drugi był żużlowiec BETARD SPARTY Wrocław, a trzeci jego kolego z zespołu – Artem Laguta.

Wyniki:

  1. Bartosz Zmarzlik (Polska) – 18
  2. Maciej Janowski (Polska) – 14
  3. Artem Laguta (MFR) – 17
  4. Emil Sayfutdinov (MFR) – 12
  5. Leon Madsen (Dania) – 14
  6. Robert Lambert (Wielka Brytania) – 11
  7. Martin Vaculik (Słowacja) – 10
  8. Fredrik Lindgren (Szwecja) – 9
  9. Anders Thomsen (Dania) – 7
  10. Max Fricke (Australia) – 6
  11. Tai Woffinden (Wielka Brytania) – 5
  12. Jason Doyle (Australia) – 5
  13. Matej Zagar (Słowenia) – 4
  14. Gleb Chugunov (Polska) – 4
  15. Oliver Berntzon (Szwecja) – 1
  16. Krzysztof Kasprzak (Polska) – 0
  17. Tobiasz Musielak (Polska) – 0
  18. Bartłomiej Kowalski (Polska) – ns

 Klasyfikacja generalna:

  1. Maciej Janowski (Polska) – 56
  2. Artem Laguta (MFR)- 48
  3. Emil Sayfutdinov (MFR) – 46
  4. Bartosz Zmarzlik (Polska) 43
  5. Fredrik Lindgren (Szwecja) – 42
  6. Tai Woffinden (Wielka Brytania) – 30
  7. Leon Madsen (Dania) – 28
  8. Martin Vaculik (Słowacja) – 28
  9. Max Fricke (Australia) – 22
  10. Jason Doyle (Australia) – 21
  11. Anders Thomsen (Dania) – 20
  12. Robert Lambert (Wielka Brytania) – 18
  13. Matej Zagar (Słowenia) – 15
  14. Jan Kvech (Czechy) – 7
  15. Krzysztof Kasprzak (Polska) – 6
  16. Oliver Berntzon (Szwecja) – 5
  17. Gleb Chugunov (Polska) – 3

 

Paulina Wiśniewska