Świetna seria Vaculika, patent Lidsey’a na wrocławian (ciekawostki ćwierćfinałów PGE Ekstraligi)

W ubiegły weekend rozpoczęła się faza play-off PGE Ekstraligi sezonu 2024. W niej faworyci nie zawiedli. Mistrzowie Polski z Lublina pewnie wygrali w Zielonej Górze, wicemistrzowie kraju pokonali grudziądzan, a drużyna z Gorzowa wygrała wyjazdowe starcie z osłabionym zespołem z Torunia.

• Spotkanie NOVYHOTEL FALUBAZU Zielona Góra Z ORLEN OIL MOTOREM Lublin nie było w pełni udane dla Mateusza Cierniaka. Zawodnik U24 zdobył 5 punktów w 4 startach. Co ciekawe, Cierniak pierwszy raz w tym sezonie rozpoczął mecz od “zera”.

• Za Patrykiem Dudkiem udany mecz z EBUT.PL STALĄ Gorzów. Wprawdzie zaczął on nie najlepiej, ale w ostatnich 3 startach triumfował. Tym samym zawodnik KS APATORA przekroczył barierę 2200 punktów zdobytych w PGE Ekstralidze. Obecnie ma ich 2204.

• Na Stadionie Olimpijskim udanie zaprezentował się ZOOLESZCZ GKM Grudziądz. Goście osiągnęli cel minimum, wywożąc z Wrocławia 40 punktów. Pomógł w tym Jaimon Lidsey, który co ciekawe 3 mecz z rzędu przeciwko BETARD SPARCIE rozpoczął od wygranej.

• Fenomenalnie radzi sobie na Motoarenie Martin Vaculik. Zawodnik EBUT.PL STALI Gorzów od 2019 roku na tym obiekcie, jako gość, ma serię 5 meczów z rzędu z “dwucyfrówką”. Od tego czasu jego średnia wynosi 2,192.

• Nie najlepiej podczas ćwierćfinału w Zielonej Górze spisał się Piotr Pawlicki. Zawodnik beniaminka PGE Ekstraligi zdobył ledwie 5 punktów w 4 startach. Co ciekawe. młodszy z braci Pawlickich ma serię 18 biegów z rzędu przeciwko klubowi z Lublina bez indywidualnego zwycięstwa.

• Niezłe zawody zaliczył Daniel Bewley. Brytyjczyk, mimo słabego początku, zgromadził 8 punktów i 2 bonusy. Bewley jednak ma już serię 5 meczów z rzędu bez “dwucyfrówki”. Ostatni raz w meczu z KRONO-PLAST WŁÓKNIARZEM Częstochowa z 28 czerwca (wtedy zdobył 11 punktów i bonus). Gorszą serię miał w 2021 roku, kiedy to zaliczył 8 spotkań z rzędu bez wyniku dwucyfrowego.

Wiktor Jarzębiński