Niecodzienne wyzwanie dziennikarek CANAL+. “Misja Ż” nowym formatem stacji

CANAL+ przygotował nowość w swojej ramówce na początek żużlowej wiosny. “Misja Ż” to program, którym Julia Pożarlik i Natalia Pietrucha wcielają się w różne, żużlowe role i poznają tajniki sportu. Premierowy odcinek zaplanowany jest na 21 marca (godz. 18:00) na kanale YouTube CANAL+ SPORT.

Przez najbliższych 5 tygodni będzie można śledzić poczynania dwóch dziennikarek CANAL+, które uczyły się aspektów sportu żużlowego i poznawały go od kuchni, by ostatecznie spróbować swoich sił na motocyklu. – Pomysł programu pojawił się jeszcze zanim rozpoczął się sezon żużlowy i z Natalią jeszcze nie znałyśmy się najlepiej. Natomiast bardzo szybko złapałyśmy świetny kontakt i zaczęłyśmy myśleć nad stworzeniem takiego formatu, którego jeszcze nie było w żużlu. Pomysł znalazł aprobatę Macieja Glazika i Michała Kołodziejczyka, za co bardzo im dziękujemy i zaczęłyśmy nagrania w maju – powiedziała Julia Pożarlik w rozmowie dla ekstraliga.pl.

Wiedziałyśmy, że nie będzie to proste zadanie, ale zamiast jakichkolwiek obaw napełniała nas ekscytacja i adrenalina. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że widz żużlowy jest starszy, dlatego chciałyśmy zrobić program, który będzie skierowany do młodszych osób oraz będzie mieścił się w konwencji rozrywkowych programów na platformie YouTube – dodała Natalia Pietrucha.

Prowadzące program miały możliwość przybliżyć tajniki pracy mechanika lub tunera, ale także wziąć udział w treningu. – “Misja Ż” ma charakter rozrywkowy, komediowy, z przekąsem i świetnym głosem lektorskim Piotra Bugajnego, który wchodzi zarówno z nami, jak i naszymi gośćmi w interakcje, ale jest to także program przede wszystkim o żużlu. Pokazujemy go z nieco innej strony tzn. uczymy się być mechanikiem u Kacpra Woryny, jeździmy na pitbike’ach z Wiktorem Lampartem i jego narzeczoną Bożeną Cisło, trenujemy w terenie, jak i w ringu z Mariuszem Cieślińskim, ale i uczymy się o diecie żużlowca, bo tego typu kwestie mają ogromny wpływ na wyniki na torze, więc poruszamy kwestie, które naprawdę są interesujące dla widza. Pokazujemy też, jak wygląda stworzenie i uszycie kombinezonu żużlowego u Błażeja Kępki. Byłyśmy także u Ashley’a Holloway’a, więc każdy znajdzie w tym programie coś dla siebie. Wisienka na torcie jest przekonanie się, jak to jest trafić na tor i przejechać się motocyklem żużlowym – wyjaśniła Pożarlik.

Co było wyzwaniem dla dziennikarek CANAL+? – Największym była jazda na motocyklu. Gdy człowiek uświadamia sobie z jak bardzo wyżyłowanym silnikiem i z jaką mocą ma do czynienia, to można się zdziwić. Kondycyjnie na pewno trening z Mariuszem Cieślińskim był wyzwaniem. Zero taryfy ulgowej! Frajdę miałyśmy z każdego dnia zdjęciowego. Nasi goście rzucali nam wiele wyzwań i mogłyśmy sprawdzić się na wielu płaszczyznach – zaznaczyła Pietrucha.

Jaka cecha towarzyszyła bohaterkom “Misji Ż”? – Odwaga, zdecydowanie. Może i nie robiłyśmy wszystkiego idealnie, ale najważniejsze było to, że próbowałyśmy i będziemy te przygodę wspominać latami – zakończyła Julia Pożarlik.

Program emitowany będzie na kanale YouTube stacji TUTAJ.

Premierowy odcinek “Misji Ż”