Kolejne złoto do kolekcji. Polacy Drużynowymi Mistrzami Europy

Fot. Łukasz Trzeszczkowsk

Za nami Finał Drużynowych Mistrzostw Europy w Grudziądzu, w którym to ekipa biało-czerwonych zdominowała pozostałe reprezentacje, zdobywając złoto. Na drugim miejscu uplasowała się Dania, a z brązu mogli cieszyć się Szwedzi. Najsłabiej tego dnia zaprezentowali się przedstawiciele Czech.

Już od pierwszej serii zawodów to Polacy objęli prowadzenie, kończąc ją z dorobkiem 10 punktów. W pierwszej gonitwie dnia najlepiej spod taśmy wystrzelili Kim Nilsson i Bartosz Zmarzlik, który został wypchnięty przez Szweda pod bandę. Czterokrotny mistrz Świata wykorzystał jednak sytuację, rozpędził się po zewnętrznej i pomknął do mety po trzy „oczka”.

W drugiej serii zawodów drużyna biało-czerwonych tylko powiększała prowadzenie. Każdy z reprezentantów Polski zapisał na koncie zwycięstwo. W 5. biegu najlepiej ze startu wystrzelił Jacob Thorssell. Za nim w pościg ruszył Patryk Dudek, który na trzecim okrążeniu skutecznie zaatakował Szweda i objął pierwszą pozycję.  W 6. wyścigu z problemami musiał uporać się Bartosz Zmarzlik. Zawodnik jadąc na czwartej pozycji ruszył w pogoń za rywalami. Najpierw poradził sobie z Jensenem, kolejno z Kvechem i finalnie także z Lindbaeckiem, zapisując na swoim koncie kolejne 3. punkty.

Fot. Łukasz Trzeszczkowski

W pierwszej odsłonie biegu otwierającego trzecią serię zawodów upadek zaliczył jadący na czwartej pozycji Adam Bednar. W powtórce defekt miał Antonio Lindbaeck. Takim oto sposobem do mety dojechali jedynie Piotr Pawlicki i Mads Hansen.

W 11. gonitwie dnia po raz kolejny oczy skupione były na Zmarzliku. Mistrz Świata od początku próbował nawiązać walkę z Lindgrenem, jednak końcowo to Szwed uplasował się na drugiej pozycji. Ze zwycięstwa w tym biegu mógł cieszyć się Anders Thomsen.

W czwartej serii zawodów, w biegu 14. utworzyły się dwie pary. Thomsen wraz z Pawlickim walczyli o pierwszą lokatę. Lepszy okazał się jednak Duńczyk. Z tyłu toczyła się zacięta walka o jeden punkt. Kvech z Lindgrenem równocześnie wjechali na metę. Decyzją sędziego, Aleksandra Latosińskiego, z jednopunktową zdobyczą bieg zakończył Czech.

Fot. Łukasz Trzeszczkowski

Już w 17. gonitwie zawodów Polacy dzięki trzem punktom zdobytym przez Bartosza Zmarzlika przypieczętowali zwycięstwo i zostali Drużynowymi Mistrzami Europy.

W przedostatnim wyścigu dnia swoją szansę dostali młodzieżowcy ze Szwecji i Polski. Na pierwszym wirażu Casper Henriksson zahaczył jednak o zakładającego się na niego Milika, co spowodowało upadek i wykluczenie młodego zawodnika z powtórki biegu. W niej pierwszy na mecie zameldował się Vaclav Milik, dwa punkty zdobył Michelsen, a jeden – Przyjemski.

Wyniki (za WP SportoweFakty):

I Reprezentacja Polski – 51 pkt

  1. Bartosz Zmarzlik – 13 (3,3,1,3,3)
  2. Patryk Dudek – 14 (3,3,3,2,3)
  3. Przemysław Pawlicki – 10 (2,3,3,2,-)
  4. Piotr Pawlicki – 13 (2,3,3,2,3)
  5. Wiktor Przyjemski – 1 (1)

II Reprezentacja Danii – 35 pkt

  1. Mikkel Michelsen – 9 (3,1,2,1,2)
  2. Anders Thomsen – 14 (3,2,3,3,3,0)
  3. Rasmus Jensen – 7 (1,0,2,3,1)
  4. Mads Hansen – 5 (1,1,2,-,1)
  5. Bastian Pedersen – NS

III Reprezentacja Szwecji – 20 pkt

  1. Jacob Thorssell – 2 (0,2,0,0)
  2. Antonio Lindbaeck – 4 (0,2,d,0,2)
  3. Fredrik Lindgren – 10 (2,2,2,0,2,2)
  4. Kim Nilsson – 4 (2,1,0,1,-)
  5. Casper Henriksson – 0 (w)

IV Reprezentacja Czech – 13 pkt

  1. Daniel Klima – 2 (0,-,-,2,t)
  2. Vaclav Milik – 5 (0,d,1,1,3)
  3. Jan Kvech – 5 (1,1,1,1,0,1)
  4. Jan Macek – 0 (-,0,0,-)
  5. Adam Bednar – 1 (1,0,w,0)

Klaudia Waltoś