Jan Ząbik o Złotym Szczakielu: Nie wierzyłem, że takie coś mnie spotka

Za nami dziewiąta edycja gali PGE Ekstraligi, podczas której uhonorowano najlepszych żużlowców sezonu. Oprócz nagród podlegających głosowaniu, za specjalne zasługi przyznawany jest także Złoty Szczakiel. W 2024 roku otrzymał go Jan Ząbik.

Jan Ząbik, wygrywając nagrodę Złotego Szczakiela dołączył tym samym do prestiżowego grona, w którym znajduje się właśnie Jerzy Szczakiel, Tomasz Gollob, Jarosław Hampel, Marek Cieślak, Roman Jankowski, Zenon Plech, Piotr Protasiewicz i Tony Briggs. Jak na swoją statuetkę zareagował Ząbik?- Mnie wtedy po prostu zatkało. Nie wierzyłem, że takie coś mnie spotka, ale widzę, że doceniono może fakt, że mija mi sześćdziesiąt lat pracy w tym sporcie, dlatego jeszcze raz dziękuję Ekstralidze, a przede wszystkim kibicom – powiedział w rozmowie z nami wieloletni szkoleniowiec KS APATORA.

Co tak doświadczonemu trenerowi sprawia największą radość w swojej pracy?- Kocham dzieci i lubię z nimi być, bo mogłem też prowadzić całą drużynę, ale nie chodzi o to, tylko o naukę jazdy od najmłodszych lat i satysfakcję z tego jak oni później wygrywają – mówi Ząbik.

KS APATOR Toruń, po raz drugi z rzędu zdobył brązowe medale w PGE Ekstralidze, pokonując EBUT.PL STAL Gorzów, a także wiele trudności, z którymi mierzyła się cała drużyna w trakcie sezonu. Jaki jest cel na przyszły rok? – Mamy w ostatnich dwóch latach dwa brązowe medale. Teraz trzeba już marzyć o wyższym kolorze – podsumował krótko 78-latek.

Marcin Rusewicz