Jamróg, Kulakov i Rolnicki w Grupie Azoty Unia Tarnów

W poniedziałek Viktor Kulakov i Jakub Jamróg podpisali kontrakty z Grupą Azoty Unia Tarnów na starty w sezonie 2018 w PGE Ekstralidze. Informację potwierdził serwis unia.tarnow.pl, który przypomniał, że Jamróg osiągnął średnią 2,182 w sezonie 2017, gdy startował w Nice 1. LŻ, a Kulakov wystąpił już w barwach tarnowskich w 2015 roku. W zespole pozostał też junior Patryk Rolnicki.

Epizod Kulakova w zespole z Tarnowa nie był zbyt udany. Mecz w Gorzowie (na zdjęciu poniżej) nie zakończył się dla niego zdobyciem punktów). Teraz Rosjanin w drużynie “Jaskółek” startować będzie pod numerem 8 lub 16. Viktor Kulakov ma 22 lata. W lidze polskiej startuje od 2012 roku reprezentując do tej pory drużyny z Bydgoszczy, Rybnika, Torunia oraz Tarnowa. W barwach Jaskółek wystąpił w jednym meczu w 2015 roku. Przez ostatnie dwa lata reprezentował barwy Polonii Bydgoszcz. W sezonie 2017 zakończył rozgrywki ze średnią 1,645.

Jamróg to 26-letni wychowanek miejscowego klubu, licencję zdał na torze w Ostrowie Wielkopolskim w 2009 roku. Przez kolejne sezony reprezentował barwy „Jaskółek”, z którymi w 2012 roku zdobył złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski. Ostatni raz miał okazję startować w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce w sezonie 2013. Wtedy wystąpił jednak tylko w jednym spotkaniu Unii Tarnów i został wypożyczony do Łodzi, gdzie startował do 2016 roku będąc wyróżniającym się zawodnikiem drużyny Orła.

Kontrakt podpisał także Patryk Rolnicki. W sezonie 2017 był on najskuteczniejszym zawodnikiem młodzieżowym w Nice Pierwszej Lidze Żużlowej. We wszystkich osiemnastu meczach uzyskał średnią 1,689.

Przed końcem okresu transferowego umowy z „Jaskółkami” podpisać mają Kenneth Bjerre, Nicki Pedersen, Peter Kildemand. Cała trójka ustaliła już warunki swoich kontraktów. Ważne umowy z Unią Tarnów mają młodzieżowcy Kacper Konieczny i Krystian Stefanów. W poprzednim tygodniu nowy kontrakt podpisał Artur Mroczka.

Fot. Grupa Azoty Unia Tarnów (zdj. 1) i Paweł Wilczyński (zdj. 2), Marcin Szarejko (zdj. 3 i 4)