Grzegorz Zengota: Wykonałem pracę, by uwolnić rezerwy
11.04.2024 12:22
Przed Grzegorzem Zengotą drugi z rzędu sezon w PGE Ekstralidze. W ubiegłym roku wychowanek NOVYHOTEL FALUBAZU Zielona Góra zaliczył udany powrót do elity, a podczas konferencji prasowej przed pierwszym meczem nowego sezonu przyznał, że zależy mu na kolejnym kroku w przód.
4 pełne sezony trwał rozbrat Grzegorza Zengoty z PGE Ekstraligą, jednak po powrocie nie było widać żadnej przerwy po zawodniku FOGO UNII Leszno. 35-latek był pewnym ogniwem biało-niebieskich i w 2023 roku uzyskał średnią biegową na poziomie ponad 1,8 punktu. U progu nowego sezonu podkreśla, że stać go na więcej.
– To jest nowy sezon i tak do niego podchodzę. Jestem do niego dobrze przygotowany i spokojny. Wykonałem dużo pracy nad sobą i teamem, żeby uwolnić pewne rezerwy – powiedział Grzegorz Zengota podczas konferencji prasowej przed meczem z TAURON WŁÓKNIARZEM Częstochowa.
Leszczynianie mieli sporo okazji do treningów, testów sprzętu i złapania odpowiedniego rytmu. Częściowo plany pokrzyżowała jednak kapryśna pogoda i Zengocie nie udało się wystąpić w kilku zawodach. Żużlowiec FOGO UNII Leszno nie dostrzega jednak powodów do obaw. – Za nami udane treningi i sporo sparingów. Co prawda nie wszystkie udało się odjechać, ale uważam, że mimo to jako zespół jesteśmy do sezonu dobrze przygotowani – zaznaczył.
Niepokoić leszczyńskich kibiców mógł jedynie występ ich ulubieńca podczas finału Mistrzostw Polski Par Klubowych w Poznaniu. W obliczu urazu Janusza Kołodzieja Zengota tworzył duet z Andzejsem Lebedevsem, ale 2 punkty w 4 startach były wynikiem dalekim od ideału. – To był kubeł zimnej wody, ale jednak nie wyciągałbym daleko idących wniosków z tych zawodów, bo Poznań to tor, na którym ostatnio ścigałem się chyba 8 lat temu. Nie udało mi się do niego dopasować, popełniliśmy zbyt dużo błędów i stąd taki wynik – wyjaśnił Zengota.
Pierwszym sprawdzianem w sezonie 2024 PGE Ekstraligi będzie dla Zengoty piątkowy (12.04) mecz 1. kolejki pomiędzy FOGO UNIĄ Leszno a TAURON WŁÓKNIARZEM Częstochowa. Początek spotkania zaplanowano na godz. 20:30. Transmisja w ELEVEN SPORTS 1.
Joachim Piwek
