Franciszek Szczyrba – mistrz świata oraz Europy na miniżużlu

Franciszek Szczyrba to młody, 12-letni miniżużlowiec, który niedawno zdobył tytuł indywidualnego mistrza Europy oraz nieoficjalnego indywidualnego mistrza świata zaledwie dzień po dniu. Ponadto, jeździ on w Drużynowym Pucharze Ekstraligi w barwach STILMAR WŁÓKNIARZA Częstochowa, gdzie również notuje bardzo dobre wyniki.

Przygoda Franciszka z żużlem, a przede wszystkim z miniżużlem przyszła sama. Jest on bowiem synem byłego żużlowca RKM-u Rybnik – Marka Szczyrby. Jak wspominają na łamach rybnicka.eu, czarny sport był u nich w domu od zawsze, a zainteresowanie było formalnością. – W domu u nas od zawsze był żużel, wiec jakby syn też się nim interesował. Razem oglądaliśmy mecze. W telefonie miałem również swoje zdjęcia z czasów młodości jak się ścigałem, syn lubił je przeglądać – zresztą do dziś wynajduje jakieś archiwalne nagrania na różnych kanałach i mi pokazuje, czasami wspólnie się śmiejemy z pewnych sytuacji – mówi pan Marek.

Pierwszy oficjalny trening Franciszka odbył się pod okiem trenera Antoniego Skupienia, który aktualnie pełni tę funkcję także z pierwszą drużyną rybnickiego klubu. – Z tego, co pamiętam Franek, był bardzo niezadowolony z pierwszego treningu, bo Pan Antek myślał, że on będzie tak powoli jeździł, a Franek już obyty na łąkowym torze odkręcił gaz i pojechał. Więc Pan Antek szybko zakończył jazdę Franka w obawie, że taki mały i że coś może się wydarzyć. Syn powiedział mi wtedy “Tata ja już nie chcę tutaj jeździć, bo Pan Antek mi nie pozwoli jechać po mojemu!” długo nie musieliśmy czekać, z Panem Antkiem szybko złapali wspólny język i Franek stał się adeptem MKMŻ Rybki Rybnik – czytamy na rybnicka.eu.

Niecałe dwa tygodnie temu, Franciszek został mistrzem Europy. Na zawodach w Żarnowicy na Słowacji pokonał m.in. reprezentantów Czech, Niemiec Francji czy Holandii. Dokładnie dzień później, na tym samym obiekcie wygrał FIM Track Racing Young Gold Trophy, czyli mistrzostwa świata w kategorii 125cc. – To fenomenalne uczucie, które powoli do mnie zaczyna docierać. Uważam, że zdobyłem ten tytuł poprzez ciężką pracę i wielu ludzi dookoła. Zawsze wierzę w to, że się uda i tak naprawdę jechałem na te zawody z myślą, że jestem w stanie zdobyć ten tytuł i go zdobędę. To było dla mnie wielką motywacją, żeby to zrobić. No i się udało – powiedział Szczyrba

Cały wywiad można przeczytać TUTAJ.

Marcin Rusewicz