Filip Seniuk: Chcę wywalczyć miejsce w składzie
25.03.2025 10:21
W powietrzu czuć już wiosnę, a to oznacza jedno – sezon żużlowy zbliża się wielkimi krokami. Inauguracja rozgrywek METALKAS 2. Ekstraligi zaplanowana jest na 12–13 kwietnia. O przygotowaniach do sezonu, sportowych celach i kulisach swojej kariery porozmawialiśmy z młodzieżowcem MOONFIN MALESA Ostrów – Filipem Seniukiem.
- Z dnia na dzień czuję się coraz lepiej na motocyklu – podkreśla zawodnik po pierwszych jazdach w Ostrowie.
- Seniuk dysponuje trzema silnikami od różnych tunerów, m.in. Holloway’a i Graversena, które testuje przed startem METALKAS 2. Ekstraligi.
- Młodzieżowiec liczy na awans MOONFIN MALESA Ostrów Wlkp. do PGE Ekstraligi, ale wie, że liga jest bardzo wyrównana i każdy mecz będzie wyzwaniem.
- Obserwuj nasze oficjalne profile w mediach społecznościowych
Aleksandra Gucia (ekstraliga.pl): Jak zaczęła się Twoja przygoda z żużlem?
Filip Seniuk (MOONFIN MALESA Ostrów Wlkp.): Na pierwszy mecz zabrał mnie dziadek – miałem wtedy tylko trzy lata. Od razu bardzo mi się to spodobało i wiedziałem, że chcę zostać żużlowcem. Później poznałem pana Piotra Barona, który doradził mi, żeby zacząć od motocrossu. I tak właśnie zrobiłem. Na żużel przeniósł mnie później pan Kamil Brzozowski i wtedy już w pełni się zaangażowałem.
W zeszłym sezonie reprezentowałeś zespół z Wrocławia w U24 Ekstralidze i zdobyłeś mistrzostwo. Jak wspominasz ten czas?
To był bardzo ważny moment w mojej karierze. Dużo się nauczyłem, zebrałem doświadczenie. Oczywiście, nie wszystko szło idealnie, były lepsze i gorsze dni, ale ogólnie jestem bardzo zadowolony. Cieszę się, że mogłem być częścią takiej drużyny.
Jak przebiegają twoje przygotowania do sezonu 2025?
Bardzo intensywnie. Najpierw trenowałem we Wrocławiu, skupiając się na przygotowaniu fizycznym. Od stycznia jestem już w Ostrowie – mamy trzy mocne treningi tygodniowo, pracujemy na siłowni i nad ogólnym rozwojem. Do tego dwa razy w tygodniu ćwiczę MMA. Czuję, że forma idzie w górę.

Masz już za sobą pierwsze jazdy na torze. Jak się czujesz na motocyklu?
Tak, ruszyliśmy z pierwszymi treningami i jest naprawdę dobrze. Mam wsparcie doświadczonego mechanika, który pomaga mi dopasować sprzęt. Z dnia na dzień czuję się coraz lepiej – mam większy luz, pewność siebie i kontrolę. To daje dużą motywację.
A jak wygląda twoje zaplecze sprzętowe na ten sezon?
Mam trzy silniki – od Ashley’a Holloway’a, Flemminga Graversena i pana Jarosława Krawczyka. Teraz testuję wszystkie i wybiorę te, które najlepiej mi pasują. Chcę być dobrze przygotowany sprzętowo.
Jakie masz cele na ten sezon?
Moim największym celem jest stałe miejsce w składzie ligowym. Za każdym razem daję z siebie wszystko – czy to na treningach, czy w meczach. Z każdej sytuacji staram się wyciągać wnioski i rozwijać się jako zawodnik.
Jak oceniasz siłę METALKAS 2. Ekstraligi?
Moim zdaniem liga jest bardzo wyrównana, co czyni ją niezwykle ciekawą. Każdy może awansować, ale też każdy może spaść – szczególnie teraz, gdy wprowadzono baraże. Ja wierzę, że to właśnie klub z Ostrowa Wlkp. wywalczy awans do PGE Ekstraligi.