“Mecz o życie” dla NOVYHOTEL FALUBAZU

Fot. Marcin Karczewski

Ostatnie spotkanie 10. rundy zakończyło się zwycięstwem NOVYHOTEL FALUBAZU Zielona Góra nad FOGO UNIĄ Leszno 53:37. Bonus zgarnęli zielonogórzanie i zanotowali spory awans w tabeli PGE Ekstraligi.

Mecz w Zielonej Górze był od samego początku opisywany jako “spotkanie wysokiego gatunku”. Przed tym starciem zielonogórzanie zajmowali siódmą lokatę w tabeli PGE Ekstraligi, a leszczynianie ósmą. Z góry wiadomo było, że zwycięstwo którejś z drużyn znacząco uspokoi sytuację w kontekście utrzymania, mając na uwadze wynik pierwszego meczu (45:45 w Lesznie).

Sesje treningowe przed niedzielnym spotkaniem w Zielonej Górze pozwoliły zapewnić występ Janusza Kołodzieja, który wrócił do składu FOGO UNII. Andzejs Lebedevs oraz Damian Ratajczak jeszcze muszą zaczekać na powrót do składu. Wzmocniony zespół Rafała Okoniewskiego liczył na pełną pulę przy W69.

Mecz jednak potoczył się zgoła inaczej, niż myśleli w obozie leszczyńskim. Od samego początku toczył się pod dyktando gospodarzy, którzy z biegu na bieg oddalali się od gości i powiększali swoją przewagę w meczu.

Leszczynanie próbowali ratować się rezerwami taktycznymi, lecz nie przynosiło to za dużych efektów. Słaby występ zanotował Grzegorz Zengota, a niemrawy Keynan Rew. Tylko Benjamin Cook oraz Janusz Kołodziej byli w stanie podołać wyzwaniu w postaci pokonywaniu zawodników NOVYHOTEL FALUBAZU.

Po stronie zielonogórskiej zadecydowała równa postawa drużyny. Sinosuidalny występ zanotował Przemysław Pawlicki, a nieco słabiej spisał się Jan Kvech, ale z świetnej strony natomiast spisał się tercet Rasmus Jensen – Jarosław Hampel – Piotr Pawlicki. Wsparcie w postaci formacji juniorskiej, którzy łącznie zdobyli 8 punktów i bonus, doprowadziło do euforii kibiców zgromadzonych na SWISS KRONO Arenie.

Ostatecznie NOVYHOTEL FALUBAZ Zielona Góra pokonał FOGO UNIĘ Leszno 53:37 i zdobyli punkt bonusowy w dwumeczu (98:82).

Szczegółowe wyniki dostępne TUTAJ.

Kamil Szyszkowski