Duńczycy najlepsi w deszczowym Manchesterze. Koszmar Czechów

Fot. Marcin Karczewski

Reprezentacja Danii zwyciężyła w drugim półfinale Speedway of Nations w Manchesterze. Na drugim miejscu uplasowali się Australijczycy. Sporo szczęścia mieli Łotysze, którzy awansowali do finału z biegu barażowego. Tym samym poznaliśmy całą stawkę sobotniego turnieju.

Inauguracyjna gonitwa w deszczowym Manchesterze padła łupem Australijczyków. Zawodnicy musieli zmierzyć się z trudnymi warunkami na torze oraz potężną szprycą, która znacznie ograniczała widoczność. Mimo tego w pierwszej serii Mikkel Michelsen pokazał, że można się ścigać, mijając Luka Beckera.

Arbiter zawodów narzucił spore tempo rywalizacji ze względu na niepewne warunki atmosferyczne. Pierwsze równanie toru odbyło się po ósmym biegu. Najlepiej radzili sobie Czesi oraz Australijczycy. W walce o awans do finału brali udział także Duńczycy.

Nawierzchnia z każdą serią sterów ulegała poprawie. Żużlowcy zaczęli wybierać ścieżkę po zewnętrznej, co wykorzystał m.in. Rasmus Jensen w potyczce z Janem Kvechem. Równie ciekawa walka miała miejsce o czwartą lokatę. Do gry włączyli się Słoweńcy, Łotysze oraz Amerykanie, choć właściwie ich przypadku można powiedzieć, że był to sam Luke Becker.

O wygranej w turnieju zadecydował wyścig nr 16, gdzie zmierzyli się Duńczycy z Australijczykami. Zwyciężyli podopieczni Nickiego Pedersena po błędzie i upadku Jacka Holdera. Ostatecznie to Łotysze w końcówce awansowali na 4. pozycję i w biegu barażowym zmierzyli się z reprezentacją Czech.

Przepustkę do finału Speedway of Nations wywalczyli ci pierwsi. W ostatnim biegu dnia na prowadzenie wyszedł Andzejs Lebedevs, lecz na drugim i trzecim miejscu spokojnie jechali Czesi. Na ich nieszczęście Jan Kvech próbował atakować zawodnika FOGO UNII Leszno, co zakończyło się jego upadkiem i zaprzepaszczeniem szans na dalszą rywalizację.

W sobotnim finale Speedway of Nations zmierzą się reprezentacje: Wielkiej Brytanii, Szwecji, Polski, Niemiec, Danii, Australii oraz Łotwy.

Wyniki (za WP Sportowe Fakty):

  1. Dania – 40
    Mikkel Michelsen – 9+1 (3,-,2,-,-,4)
    Anders Thomsen – 17+1 (4,4,-,4,2,3)
    Rasmus Jensen – 14+2 (3,4,3,4)
  2. Australia – 34
    Jack Holder – 10+1 (3,4,-,3,w,-)
    Max Fricke – 11+1 (4,-,3,2,-,2)
    Brady Kurtz – 13+1 (3*,4,3,3)
  3. Łotwa – 27+6 w barażu
    Andzejs Lebedevs – 18 (2,0,4,4,4,4) +4
    Daniils Kolodinskis – 7+1 (w,-,2,2,3*,0) +2
    Jevgenijs Kostygovs – 2 (2)
  4. Czechy – 30 +3 w barażu
    Vaclav Milik – 12+1 (0,4,2,0,3,3) +3
    Jan Kvech – 18+1 (2,3,4,3,2,4) +u
    Adam Bednar – ns
  5. Słowenia – 20
    Anże Grmek – 11 (2,2,2,3,0,2)
    Matic Ivacic – 9 (3,4,0,0,2,0)
    Denis Stojs – ns
  6. USA – 20
    Broc Nicol – 0 (-,-,0,0,0,-)
    Gino Manzares – 0 (0,0,-,-,-,w)
    Luke Becker – 20 (2,3,3,4,4,4)
  7. Norwegia – 18
    Mathias Pollestad – 14 (4,2,3,2,0,3)
    Truls Kamhaug – 0 (0,0,-,0,-,-)
    Glenn Moi – 4 (0,2,2)

Bartosz Glapiak