Dominik Kubera wicemistrzem Świata juniorów!

Fot. Marcin Kubiak

Na torze w czeskich Pardubicach wyłoniono najlepszego żużlowca do lat 21. Po długich zawodach, nowym mistrzem świata juniorów został Australijczyk, Jaimon Lidsey. Skład podium uzupełnili Dominik Kubera i Łotysz, Oleg Mihailovs.

Specyficzny, długi i bardzo szeroki tor w Pardubicach był niezwykle wymagający dla młodych i niedoświadczonych zawodników. Od samego początku zawodów niektórzy żużlowcy mieli kłopoty z płynną jazdą, a już w pierwszym wyścigu na tor po zbyt optymistycznym ataku upadł Marko Levishyn. Także w kolejnych wyścigach nie obyło się bez kraks. Drugi raz na tor po brawurowej jeździe upadł Levishyn, z dziurami nie radził sobie też Steven Goret, a po upadku Petra Chlupaca na torze musiała pojawić się karetka.

Po rozpoczęciu zawodów polscy kibice mogli się powody do zmartwień, albowiem Dominik Kubera i Jakub Miśkowiak rozpoczęli zawody od zdobycia jednego punktu. Zawodnik FOGO Unii Leszno potrafił jednak w późniejszej fazie turnieju dopasować się do pardubickiego owalu i jako jedyny w fazie zasadniczej pokonał swojego klubowego kolegę, Jaimona Lidseya. Nieco wolniejszy był Miśkowiak, ale młodzieżowiec ELTROX Włókniarza Częstochowa zdołał uzbierać niezbędną liczbę punktów i udało mu się ostatecznie awansować do półfinałów. Oprócz wspomnianych Kubery i Lidseya prędkością imponowali również Jan Kvech, Daniel Bewley czy też Oleg Mihailovs.

Polacy stanęli obok siebie w pierwszym wyścigu półfinałowym. Jakub Miśkowiak nie zdołał jednak dobrze ruszyć z trudnego, czwartego pola startowego i musiał uznać wyższość rywali. Awans do finału uzyskali leszczynianie: Jaimon Lidsey i Dominik Kubera. Więcej walki kibice w Pardubicach oglądali w drugim półfinale. Po dobrym starcie bez większych kłopotów zwyciężył Daniel Bewley, lecz za jego plecami zaciekłą walkę o drugie premiowane awansem do finału miejsce stoczyli Mihailovs z Kvechem. Górą z tego pojedynku wyszedł Łotysz i to właśnie zawodnik Lokomotivu Daugavpils uzupełnił skład wielkiego finału.

W finale znakomity start powtórzył Jaimon Lidsey. Australijczyk na pierwszym okrążeniu musiał uważać na ataki Dominika Kubery, ale ostatecznie zdołał dowieźć do mety pewne zwycięstwo. W zamieszaniu na wyjściu z pierwszego łuku dobrze odnalazł się Oleg Mihailovs, który zdołał uporać się z Danielem Bewley’em.

Lidsey jest pierwszym od 2016 roku młodzieżowym mistrzem globu spoza Polski. Od czasu zwycięstwa Maxa Fricke’a tytuły padały łupem Bartosza Smektały i Maksyma Drabika. Warto też zaznaczyć, że Australijczycy i Polacy triumfują w mistrzostwach świata juniorów nieprzerwanie od 2013 roku. Dla Dominika Kubery srebro jest drugim medalem IMŚJ. Przed rokiem junior FOGO Unii był trzeci. Dla Mihailovsa i Lidseya są to pierwsze medale młodzieżowego czempionatu.

Wyniki:
1. Jaimon Lidsey – 14+3+3
2. Dominik Kubera – 16+2+2
3. Oleg Mihailovs – 11+2+1
4. Daniel Bewley – 13+3+0
5. Jan Kvech – 13+u
6. Jakub Miśkowiak – 9+0
7. Mads Hansen – 8+1
8. Petr Chlupac – 7+1
9. Niklas Sayrio – 6
10. Lukas Fienhage – 5
11. Marko Lewishyn – 5
12. Mattia Lenarduzzi – 5
13. Luke Becker – 4
14. Alexander Woentin – 3
15. Lucas Baumann – 1
16. Steven Goret – 0
17. Pavel Kuchar – 0
18. Daniel Klima – 0

 

Joachim Piwek