BETARD SPARTA Wrocław pewnie pokonuje osłabioną FOGO UNIĘ Leszno

Fot. Jan Kwieciński

Drugie spotkanie 5. rundy PGE Ekstraligi pomiędzy BETARD SPARTĄ Wrocław a FOGO UNIĄ Leszno zakończyło się wynikiem 57:33. Drużyna gości do tego starcia podeszła osłabiona z powodu kontuzji Janusza Kołodzieja oraz Damiana Ratajczaka, jednak pierwsza część zmagań była bardzo wyrównana.

Początkowo gospodarze mieli problem z dopasowaniem się do toru. W 2. biegu nieoczekiwanie Hubert Jabłoński i Antoni Mencel wyszli na podwójne prowadzenie pokonując parę juniorów BETARD SPARTY Wrocław. Zacięta rywalizacja obu drużyn sprawiła że pierwsza seria startów zakończyła się remisem 12:12.

Artem Laguta oraz Bartłomiej Kowalski w 5. biegu rozpoczęli budowę przewagi, wygrywając podwójnie. Z kolei 7. wyścig zakończył się wykluczeniem Huberta Jabłońskiego za dotknięcie taśmy, a gospodarze, za sprawą Taia Woffindena oraz Daniela Bewley’a pewnie osiągnęli kolejne zwycięstwo nad osamotnionym Grzegorzem Zengotą. Ostatecznie po dwóch seriach startów BETARD SPARTA Wrocław prowadziła 25:17.

Fantastyczne ściganie miało miejsce w 8. biegu gdzie odbywała się rywalizacja pomiędzy Maciejem Janowskim a Nazarem Parnitskyim oraz Marcelem Kowolikiem a Keynanem Rew. Kapitan gospodarzy, pomimo przegranego startu, świetnie minął zawodnika gości na ostatnich metrach. Z kolei Kowolik odpierał ataki starszego kolegi z toru, dowożąc cenne punkty dla swojej drużyny.

Piątkowy wieczór był także debiutem dla Francisa Gustsa, który pojawił się na torze w postaci rezerwy zwykłej za Artema Lagute. Nie dał rady jednak dowieźć punktów w obu starciach.

Pomimo ogromnej przewagi BETARD SPARTY Wrocław po 13. biegach (51:27), goście w pierwszym biegu nominowanym postanowili postawić się wygrywając podwójnie. Radość jednak nie trwała długo, gdyż gospodarze w ostatniej gonitwie odpowiedzieli taki samym rezultatem.

Wyniki meczu dostępne TUTAJ.

Agata Krasek