Bartosz Smektała: szanse były pół na pół
26.04.2023 11:58FOGO UNIA Leszno pokonała w wyjazdowym meczu ZOOLESZCZ GKM Grudziądz 50:40 i dołożyła cenne punkty do ligowej tabeli. W krótkiej rozmowie dla speedwayekstraliga.pl, swoje odczucia z tego meczu przekazał wychowanek leszczynian – Bartosz Smektała.
Przed meczem spodziewano się zaciętego spotkania i takie rzeczywiście ono było. Jak do tego spotkania podchodził Bartosz Smektała? – Pełen szacunek dla drużyny z Grudziądza. Przyjeżdżając tutaj, wiedzieliśmy, że to ciężki teren. Myślę, że żadna z drużyn nie była faworytem, a szanse były pół na pół – przyznał.
Smektała dołożył ważną cegiełkę do dorobku FOGO UNII. Zawodnik z talii Piotra Barona przy swoim nazwisku zapisał osiem punktów i dwa bonusy. Jak powiedział, z wyniku był zadowolony, choć zawsze mogło być lepiej. – Zawsze chce się więcej. Cieszę się, że drużyna wygrała. Gdyby było gorzej drużynowo, to już teraz bym powiedział, że chciałbym zdobyć więcej punktów. Wydaję mi się, że jazda była całkiem ok, ale jeszcze brakuje tego luzu na motocyklu. Im będzie więcej meczy, tym lepiej – powiedział popularny “Smyk”.
Bartosz Smektała wrócił do FOGO UNII Leszno po dwóch latach rozbratu w drużynie z Częstochowy. Zawodnik został zapytany, jak czuje się po powrocie do macierzy. – To mój dom, tu się wychowałem i nawet nie będąc w Lesznie, cały czas im kibicowałem. Cieszę się, że mogę być częścią tej drużyny. Chciałbym tylko jeszcze więcej punktów dokładać przy swoim nazwisku – zakończył żużlowiec.
Kamil Szyszkowski