Antoni Mencel: Ilość jazdy w tym meczu dała nam dużo doświadczenia

Fot. Patryk Kowalski

FOGO UNIA Leszno, osłabiona licznymi kontuzjami, odniosła kolejną porażkę w tym sezonie. Podopieczni Piotra Barona ulegli PLATINUM MOTOROWI Lublin 38:52. Spotkanie podsumował młodzieżowiec gospodarzy, Antoni Mencel.

Leszczynianie nie znajdują się obecnie w wymarzonej sytuacji w PGE Ekstralidze. Kontuzje podstawowych zawodników sprawiają, że muszą przystępować do starć w okrojonym składzie. Antoni Mencel pojawił się w piątek na torze pięć razy i wywalczył dwa 2 punkty. – Moja postawa nie była bardzo dobra. Gdzieś tam pogubiłem punkty i ogólnie dużo błędów z mojej strony na dystansie. Na pewno nie zaliczę tych zawodów do udanych. Gdzieś tam raz po raz wyjechałem na tą szeroką i nie czułem, żeby motocykl się rozpędzał. Czułem bardziej tą prędkość przy krawężniku i jechałem ścieżką, która po prostu wydawała mi się szybsza – zaznaczył zawodnik w rozmowie dla speedwayekstraliga.pl.

Sytuacja kadrowa zmusza drużynę biało-niebieskich do częstszego desygnowania do boju juniorów. Młodzieżowcy FOGO UNII wystartował łącznie w dziesięciu wyścigach. – Przed meczem wiedzieliśmy, że pojedziemy jeden lub dwa biegi więcej, ale później wszystko wyszło podczas meczu. Myślę, że ilość jazdy w tym meczu dała nam dużo doświadczenia, bo jak tej jazdy jest więcej, to po prostu tak się dzieje – oznajmił 17-latek.

Antoni Mencel przyznał jednak, że w zawodach młodzieżowych idzie mu coraz lepiej, ale jeszcze sporo pracy przed nim. – W zawodach juniorskich dobrze to wychodzi. Te punkty są fajnie, ale wiadomo, trzeba to przełożyć w jakimś procencie na ligę, żeby było po prostu lepiej – powiedział wychowanek FOGO UNII Leszno.

Bartosz Glapiak