Robert Chmiel z optymizmem przed występami w METALKAS 2. Ekstralidze. “Trochę kłód pod nogami miałem”

Sezon 2025 METALKAS 2. Ekstraligi będzie dla Roberta Chmiela pierwszym od 5 lat występem na zapleczu PGE Ekstraligi. – Jestem trochę podekscytowany i to napędza do dalszej pracy – przyznaje reprezentant H.SKRZYDLEWSKA ORŁA ŁÓDŹ i zarazem najlepszy krajowy zawodnik KLŻ w 2024 roku.

Robert Chmiel na drugim poziomie rozgrywkowym ostatnio występował w sezonie 2020 w barwach gdańskiego klubu. Był to zarazem jego pierwszy sezon jako senior, a wiek juniora zakończył awansem z ROW-em Rybnik do PGE Ekstraligi w 2019 roku. Po dobrych występach w Krajowej Lidze Żużlowej, przyszedł czas na METALKAS 2. Ekstraligę. – Czuję lekką ekscytację, bo osiągnąłem jeden ze swoich wyznaczonych celów. Trochę kłód pod nogami miałem i nie było to najłatwiejsze. Przetrwałem jednak ten moment i jestem w METALKAS 2. Ekstralidze. Ostatni raz, jak startowałem, zakończyłem z ROW-em Rybnik wiek juniora, więc to też były inne realia. Wiek seniora rządzi się swoimi prawami i nie było łatwo wyjść z tego „dołka”. Jestem trochę podekscytowany i to napędza do dalszej pracy – zaznaczył zawodnik H.SKRZYDLEWSKA ORŁA Łódź w rozmowie dla ekstraliga.pl.

Początkowo Chmiel miał reprezentować ABRAMCZYK POLONIĘ, jednak zmiany w kadrze zespołu spowodowały, że nie trafił do Bydgoszczy. Ostatecznie wybór padł na drużynę z Łodzi. – To klub poukładany i już występujący przez parę lat na tym poziomie rozgrywkowym. Wygląda to wszystko dobrze. Fajnie, że dostałem się do miejsca, które ma swoje cele, a nie tylko takim, który próbuje się utrzymać. Czuję, że to będzie wymagający sezon, ale będę się starał, by łódzki klub był jak najwyżej – zaznaczył żużlowiec.

Fot. Jarosław Pabijan

W ostatnich latach Robert Chmiel był jednym z najskuteczniejszych zawodników Krajowej Ligi Żużlowej. Sezon 2024 zakończył na 3. miejscu w klasyfikacji indywidualnej i był najskuteczniejszym krajowym zawodnikiem na tym poziomie rozgrywkowym. Czy w kolejnym roku celuje w czołowe lokaty w METALKAS 2. Ekstralidze, czy jednak podchodzi do występów bez większych celów? – Ani jedno, ani drugie. Powinienem czerpać radość z jazdy i dobrze czuć się na motocyklu. To potem przyniesie odpowiedni wynik. Takie podejście zazwyczaj przynosiło takie rezultaty. Nie będę celować w żadne miejsce w klasyfikacji. Chce się dobrze bawić, a przy tym robić wyniki – wyjaśnił w rozmowie dla ekstraliga.pl.

Dobry rezultat reprezentant klubu z Łodzi odnotował także na arenie europejskiej. W ostatniej rundzie cyklu SEC 2024 w Chorzowie zdobył 10 punktów i zajął 6. miejsce i zdobył sympatię kibiców swoją dobrą jazdą. Jak swoje indywidualne cele widzi w kolejnym roku startów? – Na pewno będą wyższe i chciałbym awansować do cyklu Indywidualnych Mistrzostw Polski. Kolejnym celem jest pójście schodek wyżej czyli udział w Złotym Kasku, awans do eliminacji SEC. To byłoby duże osiągniecie i spełnienie kolejnych marzeń. Od tego trzeba zacząć. Jeżeli chodzi o GP Challenge, to jak znajdzie się okazja, skorzystam. Zrobię co w mojej mocy, żeby być jak najwyżej – powiedział Robert Chmiel.

Fot. Patryk Kowalski

Możliwość jazdy w METALKAS 2. Ekstralidze nie zmieni podejścia Chmiela do przygotowań sprzętowych. Ważne dla żużlowca będą kwestie fizyczne. – Team i przygotowanie sprzętowe zostają tak, jak było w ostatnich moich dwóch sezonach. Z kwestią przygotowań fizycznych idziemy do przodu z moim fizjoterapeutą, Pawłem Janczykiem. Trenujemy od paru lat i poprawiło się wiele pod względem siły fizycznej i wytrzymaniem przez cały sezon. Współpraca będzie bardziej rozwinięta – zakończył.